Z powodu wojen, głodu, nędzy, przemocy i zmian klimatu w zeszłym roku co sekundę ktoś na świecie musiał opuścić swoje miejsce zamieszkania. Liczba uchodźców rośnie w alarmującym tempie – w ciągu ostatniej dekady zanotowano jej dwukrotny wzrost. Co najmniej 82,4 mln ludzi na świecie zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. 42 proc. z nich ma mniej niż 18 lat.
Za tak dużą liczbę uchodźców na świecie odpowiadają duże konflikty zbrojne, przede wszystkim w Syrii oraz katastrofa gospodarcza w Wenezueli. W ostatnich latach za decyzją o migracji coraz częściej stoją przyczyny klimatyczne. Każdego roku aż 30 milionów osób musi porzucać z tego powodu swoje domy.
Życie na uchodźstwie to skrajnie trudna sytuacja dla każdej osoby. 8 na 10 uchodźców przebywa w krajach, w których powszechne są głód i niedożywienie. Są narażeni na utratę zdrowia, często stają się ofiarami handlu ludźmi, gwałtów czy wykorzystywania. Prawie połowa z nich to dzieci, pozbawione szansy na bezpieczne dzieciństwo i edukację – na studia uczęszcza tylko 3 proc. uchodźców.
Już od 20 lat 20 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Uchodźcy. W Kościele katolickim w Polsce uchodźcom i migrantom pomagają między innymi: @PomocKosciolowi @CaritasPolska @KosciolWschod. W #KEP kwestiami dot. migracji zajmuje się bp Krzysztof Zadarko - https://t.co/tfoDmA3GaB pic.twitter.com/aBjeX9GlQz
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) June 20, 2021
Miniony rok był dla uchodźców wyjątkowo trudny. Pandemiczne restrykcje wpędziły wiele osób w bezrobocie i ubóstwo, odcięły obozy od pomocy humanitarnej. Co gorsze obecnie jedynie 54 kraje zaczęły szczepić także uchodźców, a większość z państw ich goszczących otrzymało o wiele mniej szczepionek niż USA lub członkowie UE.
20 czerwca będzie obchodzony Światowy Dzień Uchodźcy. W styczniu zaś, w Kościele katolickim obchodzony jest Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Uchodźcom pomaga między innymi @CaritasPolska. Już w lipcu wolontariusze jadą na Lesbos.
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) June 18, 2021
Więcej: https://t.co/gyeQooEYLm pic.twitter.com/wIkELO5LD6
Na szukanie lepszego życia w bogatych krajach Północy decydują się bardzo nieliczni uchodźcy. Blisko cztery piąte z nich przebywa w państwach ościennych. Czekają na poprawę sytuacji – ustanie konfliktu zbrojnego, suszy, powodzi czy perspektywę znalezienia pracy, lecz przedłużające się kryzysy sprawiają, że pozostają na wygnaniu przez lata. Trudno w ten sposób odbudować życie swoje i najbliższych.
Jedną z organizacji wspierających uchodźców jest Polska Akcja Humanitarna. Organizacja pomaga uchodźcom wewnętrznym w Sudanie Południowym, Somalii, Jemenie, Iraku i Libanie. Poprzez zapewnienie dostępu do wody i godnych warunków higienicznych oraz wsparcie medyczne i materialne ludzie ci mają szansę przetrwać najtrudniejszy czas w oczekiwaniu na powrót do domu.