Bosa trzylatka spacerowała z psem po ulicy. Zauważyła ją przypadkowa kobieta
Spacerującą z psem małą dziewczynkę bez ubrań i butów zauważyły dwie kobiety jadące samochodem, które natychmiast powiadomiły służby. Policjanci odwieźli 3-latkę do domu.
Do rawskiej komendy policji zadzwoniła roztrzęsiona babcia. Płacząc do słuchawki, powiedziała, że zaginęła jej 3-letnia wnuczka, którą się opiekowała. Dyżurny podniósł alarm w jednostce. Wszystkie patrole policji zostały skierowane do poszukiwań. W tym czasie kobieta jadąca samochodem ulicą Skierniewicką w Rawie zauważyła małą dziewczynkę z psem idącą chodnikiem. Dziecko było bez ubrań i butów. Kobieta zatrzymała się, by pomóc maluchowi. Po chwili dotarł do nich patrol. 3-latka na widok policjantki rzuciła się jej na szyję. Radiowozem z uśmiechem na twarzy, cała i zdrowa została odwieziona do babci.
Funkcjonariusze ustalili, że dziecko wymknęło się z podwórka, gdy babcia na chwilę weszła do domu, a mama była w pracy. Dziewczynka powiedziała mundurowym, że pobiegła za motylkiem i chciała iść do dzieci na plac zabaw.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
KO chciało „ratować” zadłużone szpitale pieniędzmi pogotowia. Ratownicy z Podlasia powiedzieli „nie”
"Jest kilka delikatnych kwestii do rozwiązania". Są najnowsze informacje o rozmowach pokojowych ws. wojny na Ukrainie
Najnowsze
EPL wycofała się z wniosku ws. umowy z Mercosurem. Bielan ujawnia szczegóły
Błaszczak punktuje władzę ws. Rosomaków i przypomina, kto podpisał umowę
KO chciało „ratować” zadłużone szpitale pieniędzmi pogotowia. Ratownicy z Podlasia powiedzieli „nie”