„Nasi żołnierze sfotografowali białoruskich pograniczników z nożycami do cięcia płotu. Takie sytuacje na granicy są codziennością” – poinformował na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, zamieszczając fotografię, na której widać tę prowokację.
„Nasi żołnierze sfotografowali białoruskich pograniczników z nożycami do cięcia płotu. Takie sytuacje na granicy są codziennością. Kryzys na granicy spowodował reżim Łukaszenki. Białorusini każdego dnia dążą do eskalacji, stosują prowokacje i przepychają migrantów na polską stronę” – przekazał minister Mariusz Błaszczak.
Nasi żołnierze sfotografowali białoruskich pograniczników z nożycami do cięcia płotu. Takie sytuacje na granicy są codziennością. Kryzys na granicy spowodował reżim Łukaszenki. Białorusini każdego dnia dążą do eskalacji, stosują prowokacje i przepychają migrantów na polską stronę pic.twitter.com/zlb2SgTcI4
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 4, 2021
To kolejna próba prowokacji zorganizowana przez reżim Łukaszenki. W ostatnich dniach pisaliśmy o przerwaniu łączności przez stronę białoruską, wtargnięciu trzech uzbrojonych funkcjonariuszy na teren Polski, a dziś dowiedzieliśmy się, że białoruscy pogranicznicy zagrozili otwarciem ognia.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.