Atak na polski sklep w Holandii. To już trzeci w tym tygodniu
Dziennik „De Telegraaf poinformował, że w nocy z soboty na niedzielę podpalony został polski sklep w Panningen na południu Holandii. To trzeci atak na ten obiekt w tym miesiącu.
- Polski sklep przy Pastoor Huijbenplein w miejscowości Panningen (prowincja Limburg) został podpalony w sobotę w nocy - podał „De Telegraaf".
In het afgelopen half jaar werden acht aanslagen met brandbommen gepleegd op Poolse supermarkten. https://t.co/dFTrqZZL7p
— De Telegraaf (@telegraaf) June 20, 2021
Tydzień wcześniej został on obrzucony kamieniami, a 3 czerwca wrzucono do niego materiał wybuchowy, który spowodował pożar.
W biurze rzecznika policji w Maastricht poinformowano, że ataki mogą mieć ze sobą związek i obecnie trwają w tej sprawie czynności dochodzeniowe.
„De Telegraaf" informuje, że policja często patroluje okolice Pastoor Huijbenplein.
- Ze względu na pierwsze dwa zdarzenia bacznie przyglądaliśmy się temu supermarketowi, a patrole policyjne regularnie tam przejeżdżały - powiedziała dziennikowi rzeczniczka lokalnego komisariatu.
To nie pierwszy atak na polskie sklepy
W grudniu 2020 i na początku stycznia 2021 roku doszło do ataków na polskie supermarkety w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther, Beverwijk i Tilburgu. Policja wyznaczyła wówczas nagrodę 25 tys. euro za informacje, które mogłyby pomóc w aresztowaniu sprawców. Dodatkowo firma ubezpieczeniowa zaoferowała nagrodę w wysokości 50 tys. euro.
W wyniku pierwszej eksplozji, która nastąpiła w nocy z 7 na 8 grudnia 2020 roku w Aalsmeer, 88-letnia kobieta trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami. Z komunikatu policji wynika, że jej stan jest wprawdzie stabilny, ale nadal przebywa w szpitalu.
Na początku czerwca aresztowano czterech podejrzanych o podłożenie ładunków wybuchowych w polskich sklepach.
- Wszyscy czterej są podejrzani o udział w spowodowaniu jednej lub kilku eksplozji. Ponieważ dochodzenie trwa i jest rozwojowe, nie będziemy udzielać na tym etapie żadnych komentarzy - informowano wówczas w biurze rzecznika prokuratury.
W związku z eksplozjami uruchomiony został zespół śledczy na dużą skalę, w którym współpracują ze sobą detektywi z różnych jednostek. Zdaniem policji nic nie wskazuje na to, by eksplozje miały podłoże etniczne i były skierowane przeciwko Polakom.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”