Zgodnie z najnowszą publikacją w czołowym piśmie medycznym „The Lancet”, skuteczność szczepionek mRNA w zapobieganiu hospitalizacji to 96 proc., a wektorowych 92 proc. - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz podkreślił, że w dobie epidemii każdy powinien ze szczególną odpowiedzialnością dobierać słowa.
– Nie powinno tu być miejsca na wygłaszanie swoich sądów i hipotez w oderwaniu od faktów. Dotyczy to zwłaszcza lekarzy, którzy dziś są największymi autorytetami. Jedna wypowiedź potrafi podważyć zaufanie społeczne do całego programu szczepień. Nie ma żadnych, podkreślam żadnych danych potwierdzających tezy o wzroście śmiertelności po szczepieniach. Jeżeli ktoś wypowiada takie teorie bez poparcia w danych albo nimi manipulując, to jego intencją jest jedynie wywołać strach – ocenił.
Rzecznik zwrócił uwagę, że zgodnie z najnowszą publikacją w „The Lancet” skuteczność szczepionek mRNA w zapobieganiu hospitalizacji to 96 proc., a wektorowych 92 proc. – Opierajmy się więc na twardych danych – podkreślił Andrusiewicz.
Wyniki tego badania przed kilkoma dniami przytaczał również szef Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak. Informował, że analiza objęła 14 019 przypadków zakażeń wariantem Delta.
Cessak zwracał również uwagę, że dane z Wielkiej Brytanii pokazują, że jedna dawka szczepionki jest o 17 proc. mniej skuteczna wobec wariantu Delta w zapobieganiu objawowemu COVID-19 w porównaniu ze skutecznością po przyjęciu obu dawek. Oznacza to, że do skutecznej ochrony przed wariantem Delta konieczne jest przyjęcie dwóch dawek.