Przejdź do treści
11:33 Śląskie: 23 osoby usłyszały zarzuty ws. wielomilionowych wyłudzeń
11:11 Podkarpackie: Zniszczenia po nawałnicy, najtrudniejsza sytuacja w powiecie łańcuckim
10:35 Szymon Hołownia o zakończeniu negocjacji ws. rekonstrukcji rządu: będę namawiał, by granicą była data 23-25 lipca
10:05 Chiny: Aresztowania po wykryciu u dzieci wysokiego poziomu ołowiu we krwi
09:45 CKE: Maturę zdało 80 proc. wszystkich tegorocznych absolwentów
09:27 Grecja: Akropol zamknięty przez część dnia z powodu upałów
09:14 Austria: Tysiące plastikowych kwiatów wyrzucone na brzeg górskiej rzeki, sprawę bada policja
08:28 RCB ostrzega: intensywne opady deszczu w 10 województwach
Wydarzenie Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Klub Gazety Polskiej Kościerzyna zapraszają na spotkanie z Posłami D. Mateckim i M. Goskiem. Poniedziałek (21.07) godz. 16:30, Sala konferencyjna I piętro przy Sali Szopińskiego, ul. 3 Maja 9, Kościerzyna
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Z Korei Północnej do Południowej: ucieczka po wolność?

Źródło: Portal TV Republika

W Korei Południowej XXI w. uciekinierzy z Północy stanowią zarówno „nigdy nie kończące się,” podobnie jak sama Korea Północna, wyzwanie dla kolejnych rządów, jak i w dużym stopniu problem społeczny.

Lewicowi publicyści porównują to niekiedy do fali uchodźców zalewających Europę, co jest oczywiście nietrafne ze względu na fakt, że należą oni do tego samego narodu, choć tak długo rozdzielonego ideologicznym szaleństwem. Oni sami nalegają by nie nazywać ich uchodźcami, lecz uciekinierami (ang. „defectors”, co w polskim oznacza mniej więcej uciekiniera z przyczyn politycznych, niekiedy kogoś, kto zmienia strony podczas wojny), ja jednak dla odróżnienia od osób uciekających przed represjami reżymu – większość uciekającą z głodu będę nazywał uchodźcami. 

Północna granica z Państwem Środka nie jest głównie z przyczyn ekonomicznych tak szczelna, jak DMZ (strefa zdemilitaryzowana pomiędzy Koreą Płn. a Południową), jednak CHIŃSKIE WŁADZE BEZWZGLĘDNIE DEPORTUJĄ UCIEKINIERÓW. Większość nie zna języka, a tak zwani brokerzy są zainteresowani szmuglem głównie młodych kobiet, które w Chinach przy odrobinie szczęścia są „sprzedawane” niemogącym znaleźć żony Chińczykom jako nałożnice reprodukcyjne, a przy jego braku – jako różne odmiany prostytutek. Jeśli chcą znaleźć „wolność” w Korei Południowej, muszą uciec z Chin do jednego z bardziej przyjaznych krajów. Najczęściej są to Mongolia albo Tajlandia, przekradając się przez południowe Chiny i Laos (Ha Noi prowadzi wobec północnych Koreańczyków niemal równie ostrą politykę, co Pekin). Trudnią się tym oczywiście mafie, lecz nie za darmo. Po dotarciu na miejsce uchodźcy są długo przetrzymywani w obozach przejściowych, a po wylądowaniu w Seulu (서울) czeka ich długa weryfikacja i proces wykluczania ewentualnych związków z chińskimi bądź północnokoreańskimi służbami (보위부czyt. Boułipu lub Połibo).

W historii Korei Południowej (ROK-테한민국), ze względu na niemal niemożliwą do przekroczenia DMZ i charakter maoistycznych Chin, zjawisko uchodźców pojawiło się dopiero w drugiej połowie lat 90. Zdarzały się oczywiście czysto polityczne ucieczki, podobnie jak z Chin do Hongkongu, ale to nie to samo. Najbliższym wydarzeniem, z którym można porównać to zjawisko, jest II wojna wietnamska, podczas której – wbrew obiegowej opinii – wielu komunistycznych żołnierzy wcale nie było do końca przekonanych o słuszności działań Vietcongu/Armii Północnowietnamskiej(VC/NVA) i – pochodząc z poboru – dezerterowała, kiedy nadarzyła się do tego okazja. Jeszcze zanim Wietnam Południowy (1 listopada 1955) odzyskał niepodległość, po bitwie o Dien Bien Phu ponad milion uchodźców z rodzinami uciekło na Południe ze strachu przed „zbawieniem” w wydaniu „wujka Ho Chi Minha”.

Część – podobnie jak wielu ich amerykańskich przeciwników – nie chciała umierać za sprawę, w którą nie wierzyła, inni byli z całego serca „ideologicznymi zdrajcami”. Bywały nawet sporadyczne przypadki północnych Wietnamczyków, mających rodziny na Południu, zgłaszających się do wojska wyłącznie z intencją poddania się przy pierwszej okazji w ręce ARVN (Armia Republiki Wietnamu [Południowego]). Sai Gon prowadził nawet specjalny program dla owych uciekinierów, jednak w miarę jak wojna się zaostrzała, kończyli przeważnie jako „mięso armatnie” drugiej strony. 

Dla przybywających do Seulu uchodźców nie jest to jednak bynajmniej to samo, co dla wietnamskich – często gotowych ryzykować życie za odmienność swoich poglądów – dezerterów z przeszłości. W przypadku Koreańczyków z Północy jest to doświadczenie przypominające babcię ze stalinowskiej Rosji przeniesioną przez kosmitów do świata science fiction.

Opis reedukacji uchodźców zawarty we fragmencie książki „In order to live” autorstwa 박연미(Park Yeonmi), gdzie z jednej strony uczą się, czym jest demokracja, czy miłość romantyczna, ale również sztuczna inteligencja, czy operacje plastyczne – przynajmniej dla mnie – pierwszym skojarzeniem, równie makabrycznym, co potencjalnie trafnym, był „Kurs odmrożeńców ” z „Kongresu Futorologicznego” śp. Filozofa Stanisława Lema. Korea Południowa ma społeczeństwo starzejące się jeszcze szybciej niż Japonia, a prowadzi do tego kultura przesadnego romantyzmu i wygody seksualnej, która wygląda podniecająco na K-Dramach, ale dorastanie w takim społeczeństwie na pewno nie jest niczym dobrym. Podobno niektóre Koreanki z Północy przywykłe do różnego rodzaju „prac seksualnych” w Chinach, po przybyciu wydają niemal całą zapomogę od rządu na operacje plastyczne i nasiąkają tym, co najbardziej kontrowersyjne w Seulskiej kulturze jeszcze bardziej niż urodzeni na Południu. Nie wróży to dobrze południowym Koreańczykom jako narodowi. Większość uchodźców z Północy jest po prostu zmiatana do roli obywateli drugiej kategorii, z zerowymi szansami na porządną edukację czy pracę. Prawie nikt na Południu nie uważa ich za braci. Wielu po prostu nie potrafi dostosować się do „kapitalistycznego sposobu życia”. Niektórzy kończą jako różnego pokroju przestępcy, inni po prostu na społecznych nizinach. Niektórzy nawet po cichu wracają na Północ.

Dla zainteresowanych tematem polecam stronę www.nknews.org

 

 

 

Portal TV Republika

Wiadomości

Nastolatka oskarżona o próbę zabójstwa matki

Saryusz-Wolski o projekcie nowych Wieloletnich Ram Finansowych: zamiast wspierać słabszych, środki pójdą do liderów

Niebawem zmiany w rządzie. Co ustalił Hołownia z Tuskiem?

Berkowicz o dziurawej granicy z Niemcami: gdyby nie patrole obywatelskie, to Polacy by się o tym nie dowiedzieli [WIDEO]

Rozbito grupę przestępczą wyłudzającą odszkodowania komunikacyjne!

Groźny wypadek na trasie ekspresowej. Kickbokser w ciężkim stanie

Wiadomo, gdzie zagra Modric. Trener potwierdza transfer

Matecki w Sejmie zwrócił się do nieobecnego Tuska. Wyjął NIEMIECKĄ flagę!

Zaczęło się posiedzenie Sejmu. Oglądaj TRANSMISJĘ u nas! [LIVE]

Kontrole tylko w jednym celu? Siemoniak sam się wsypał!

Uwaga - ostrzeżenie: intensywne opady deszczu w 10 województwach!

Michalik przekonuje: jesteśmy na wojnie, potrzebujemy partii... Giertycha i Sikorskiego [WIDEO]

Dwa tygodnie temu zatrzymała Kolumbijczyka, który ukradł portfel, teraz pora na podziękowania

Szybka zmiana na ważnym stanowisku. Klimczak ogłosił nazwisko!

Banki ostrzegają przed paraliżem systemów. Apelują, by część gotówki trzymać w domu

Najnowsze

Nastolatka oskarżona o próbę zabójstwa matki

Rozbito grupę przestępczą wyłudzającą odszkodowania komunikacyjne!

Groźny wypadek na trasie ekspresowej. Kickbokser w ciężkim stanie

Wiadomo, gdzie zagra Modric. Trener potwierdza transfer

Matecki w Sejmie zwrócił się do nieobecnego Tuska. Wyjął NIEMIECKĄ flagę!

Saryusz-Wolski o projekcie nowych Wieloletnich Ram Finansowych: zamiast wspierać słabszych, środki pójdą do liderów

Niebawem zmiany w rządzie. Co ustalił Hołownia z Tuskiem?

Berkowicz o dziurawej granicy z Niemcami: gdyby nie patrole obywatelskie, to Polacy by się o tym nie dowiedzieli [WIDEO]