Funkcjonariusze brutalnie rozprawiają się z uczestnikami akcji poparcia dla umowy stowarzyszeniowej Ukraina-Unia Europejska, którzy rozstawiają namioty na głównych placach miast we wschodniej części kraju.
Podczas przeprowadzonej przez milicję akcji likwidacji miasteczka namiotowego w Czernihowie, na północ od Kijowa, jeden z demonstrantów dokonał nieudanej próby samospalenia. W trakcie podobnej akcji w Odessie milicja pobiła i zatrzymała kilka osób.
Z kolei władze Charkowa wydały całkowity zakaz przeprowadzania demonstracji, tłumacząc to panującą w mieście epidemią grypy. Z tego samego powodu w obwodzie charkowskim wstrzymano wszystkie widzenia więzienne. Powołując się na tę decyzję, służba penitencjarna nie zezwoliła na widzenie ze współpracownikami odbywającej w Charkowie wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności byłej premier Julii Tymoszenko.
Zwolennicy integracji europejskiej Ukrainy demonstrują od ubiegłego tygodnia, kiedy to rząd wstrzymał przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Porozumienie to miało być zawarte na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w dniach 28–29 listopada.
dch, mg, PAP, fot. Youtube