Tragiczny pożar pod Wadowicami. Są ofiary śmiertelne, trwa obława na sprawcę

Dwie ofiary śmiertelne i jedna poszkodowana osoba – oto bilans tragicznego pożaru, który wybuchł w sobotę w jednym z budynków mieszkalnych w Stryszowie pod Wadowicami. Policja nie wyklucza, że doszło do podpalenia.
Jak podaje nieoficjalnie RMF FM, mieszkańcy zostali wcześniej pobici i związani.
Straż otrzymała zgłoszenie o pożarze w jednokondygnacyjnym budynku wczesnym popołudniem. Funkcjonariusze wynieśli z niego kobietę i mężczyznę, których niestety nie udało się uratować. Trzecią osobę – mężczyznę – zespół ratownictwa medycznego przetransportował do szpitala.
W akcji gaśniczej uczestniczyło 11 zastępów straży pożarnej. Ogień został ugaszony. Na miejscu jest również policja i prokuratura. Śledczy prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Według małopolskiej policji, nie można wykluczyć żadnej z hipotez, w tym również celowego zaprószenia ognia.
RMF FM informuje, że sprawcą zbrodni może być 32-latek, który wraz z kolegą przyszedł do mieszkania wujostwa i kuzyna, pobił krewnych, a następnie związał ich i podpalił dom. Jak podaje z kolei DK52info, na terenie powiatu wadowickiego trwa obława za sprawcą pożaru.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Tusk przedstawi koalicjantom szkic expose w poniedziałek. Hołownia stroszy piórka: spróbujcie rządzić bez tych 5 procent

Reprezentant Polski zawieszony za stosowanie dopingu! Grozi mu czteroletnia dyskwalifikacja

Burze dały się nam we znaki, grad, zalane posesje, powalone drzewa. Niestety, dziś też będzie grzmiało [WIDEO]

SPRAWDŹ TO!
WOŚP i Owsiak kontra TV Republika. Jest decyzja szefa KRRiT
