Przejdź do treści
13:26 Tarnowskie Góry: Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dewastowanie szpitala
13:00 USA: Spada liczba zgonów z powodu nowotworów, ale rośnie ich wykrywalność wśród kobiet i ludzi młodych
12:44 Abp Zieliński: Leonowi XIV nie będzie obcy temat troski o pokój
12:21 Finlandia: Prezydent Stubb rozmawiał z Trumpem i Zełenskim o 30-dniowym rozejmie w Ukrainie
11:40 Papież Leon XIV: niech Kościół będzie arką zbawienia, latarnią morską
10:46 Śląskie: Zablokowana autostrada A4 po śmiertelnym wypadku
10:33 Warszawa: Policja zabezpieczyła nagrania w związku z zabójstwem na UW
09:45 Polska: Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia ws. zabójstwa 8-letniego Kamila z Częstochowy
CPAC Polska 2025! Największe wydarzenie konserwatywne w Polsce! 26-27 Maj 2025 - Rzeszów-Jasionka. Bilety można kupić już dziś na stronie: https://cpacpolska.pl/
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem, 9 maja, g. 17, Hotel & Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
Wydarzenia Spotkania z europosłem Patrykiem Jakim. 9 maja Łomianki g. 18:00 Integracyjne Centrum Dydaktyczno Sportowe; 10 maja: Jastrzębie Zdrój g. 13.30 OSP-BZIE, Żory 15:30 rynek ; 11 maja Garwolin g. 17:00 sala ul. Wyszyńskiego
Wydarzenie 10 maja (sobota) o godz. 16:00 - Rynek w Nowym Sączu - Wiec Poparcia dla Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta RP
Protest Marsz Przeciw Imigracji – 10 maja 2025 (sobota) w Warszawie! Start: Rondo Dmowskiego, godz. 12:00
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Tychy zaprasza do wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych, 10 maja (sobota), g. 16.30, pl. K.K. Baczyńskiego
Spotkanie 10 maja Karol Nawrocki spotka się z mieszkańcami Białegostoku. Spotkanie, na Rynku Kościuszki, rozpocznie się o godz. 18.00
Wydarzenie Środowiska patriotyczne z Ostródy organizują 9-11 maja IV Patriotyczny Piknik "W obronie krzyża stanę”. Miejscem wydarzenia jest salezjański ośrodek w Ostródzie Kaczorach, a udział wezmą m.in. Sławomir Cenckiewicz, Przemysław Czarnek i Andrzej Śliwka
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Gdańsk II i Banino zapraszają na spotkanie z prof. Andrzejem Nowakiem pt."Tysiąc lat i co dalej? Polska historia i współczesne wyzwania", 12 maja (poniedziałek), g. 18, Sala Akwen, ul. Wały Piastowskie 24, Gdańsk
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Lębork zaprasza na koncert barda Strefy Wolnego Słowa Pawłem Piekarczykiem, 12 maja (poniedziałek), g. 17.00, ul. Krzywoustego 1, świetlica, były budynek ABB, Lębork
Spotkanie Mateusz Morawiecki, Waldemar Buda, Michał Dworczyk, Piotr Müller zapraszają we wtorek, 13 maja, o godz. 18, do Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie (pl. Narutowicza 1A) na "Konwencję prawdziwego Rafała Trzaskowskiego"
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Rawa Mazowiecka II zaprasza na spotkanie z dziennikarzem śledczym TV Republika Piotrem Nisztorem, 13 maja (wtorek), g. 17.30, Miejski Dom Kultury im. Danuty Siedzikówny "Inki", ul. Krakowska 6C, Rawa Mazowiecka
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie otwarte z dziennikarzem TV Republika Karolem Gnatem, 15 maja (czwartek), g. 18, Aula Tygodnika „Niedziela” ul. 3 maja 12, Częstochowa
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” w Ciechocinku zaprasza na spotkanie z redaktorem Tomaszem Sakiewiczem oraz Pawłem Piekarczykiem 15 maja o godz. 18.00 w Restauracji Teatralna (ulica Mikołaja Kopernika 2, Ciechocinek)
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Kielce-Centrum zaprasza na spotkanie otwarte z prof. Janem Majchrowskim. 16 maja (piątek), g. 18. Wojewódzka Biblioteka Publiczna ul. Ściegiennego 13, Kielce
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Środa Wielkopolska zaprasza na spotkanie z red. nacz. ”GP”, ”GPC”, prezesem Republiki Tomaszem Sakiewiczem, oraz Pawłem Piekarczykiem. 21 maja (środa), g. 17, Biblioteka Publiczna Plac Zamkowy 7, Środa Wielkopolska
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Romoccy. Nikt im iść nie kazał

Źródło: Wikipedia/ Adrian Grycuk/ CC BY-SA 3.0 PL

HISTORIA | Rodzina Romockich. Rodzina o pięknej tradycji niepodległościowej, która dała Polsce trzy pokolenia kawalerów orderu wojennego Virtuti Militari: Juliusza – uczestnika Powstania Styczniowego, Pawła – odznaczonego za udział w wojnie polsko-bolszewickiej oraz Andrzeja i Jana – powstańców Warszawy.

„Polska historia jest dowodem na to, że to rodzina jest pierwszą szkołą patriotyzmu i że to ona decyduje o trwaniu narodu, tradycji i kultury. W rodzinie dziecko uczy się umiłowania swojej Ojczyzny” – pisał ksiądz Adam Skreczko. Wychowanie patriotyczne nie ogranicza się jedynie do nauki tej miłości. U jego podstaw leży właściwe ukształtowanie dziecka jako człowieka, swoistą nadbudową jest natomiast wyuczenie cnót obywatelskich, czyli zachowań, w których dostrzec można nieudawaną troskę o Ojczyznę, połączoną z poczuciem odpowiedzialności za jej rozwój. Aby jednak tego rodzaju edukacja mogła być skuteczna i miała realny wpływ na potomstwo, musi istnieć między nim a rodzicami pewien rodzaj relacji, który sprawi, że „ziarno padnie na dobrą glebę”.

Słowa te odnajdują wyjątkowe odzwierciedlenie w historii rodziny Romockich. Rodziny, o pięknej tradycji niepodległościowej, która dała Polsce trzy pokolenia kawalerów orderu wojennego Virtuti Militari: Juliusza – uczestnika Powstania Styczniowego, Pawła  – odznaczonego za udział w wojnie polsko-bolszewickiej oraz Andrzeja i Jana – powstańców warszawskich. Dwaj ostatni to żołnierze harcerskiego batalionu Armii Krajowej „Zośka”, bohaterowie jednej z najpopularniejszych – zaraz po „Kamieniach na szaniec” – książek Aleksandra Kamińskiego - „Zośka i Parasol”.

Prawdziwie polski dom, pielęgnujący wartości humanistyczne i patriotyczne, stworzyli w czerwcu 1922 roku Jadwiga Niklewiczówna, młodziutka nauczycielka, i znacznie od niej starszy Paweł Romocki, major artylerii, żołnierz I Korpusu gen. Dowbora – Muśnickiego, z wykształcenia inżynier technolog. Pierwszy syn Jadwigi i Pawła – Andrzej - przyszedł na świat 16 kwietnia 1923 r., drugi – Jan - 17 kwietnia dwa lata później. Romoccy stworzyli swoim dzieciom dom, który nawet przez osoby z zewnątrz postrzegany był jako oaza miłości. Starali się wychować synów na wartościowych ludzi i prawych obywateli, obdarzając ich przy tym nie tylko rodzicielską miłością, ale i prawdziwą serdeczną przyjaźnią.

Rodzina Romockich była przykładem odpowiedzialnego rodzicielstwa, świadomego niebagatelnej roli rodziców w życiu swoich dzieci. Paweł Romocki doskonale wiedział, że aby mieć wpływ na wychowanie synów musi być dla nich autorytetem i przyjacielem. Miał kiedyś powiedzieć, że „miłość do rodziców jest do pewnego stopnia przyrodzona, ale nadchodzi czas, kiedy rodzice muszą starać się o miłość dzieci. Jeśli ją zdobędą – opartą na zaufaniu i przyjaźni – to miłość ta wiąże rodziców i dzieci na śmierć i życie”. I on tę miłość wypracował. Do tego stopnia, że dla młodych synów największą karą za przewinienie było to, że „tatuś się zmartwi”.

Paweł Romocki mądrze wykorzystywał swój autorytet, wymagał od chłopców wiele. Chciał, żeby byli silni, opanowani, mieli mocne charaktery i wyrzekli się tkliwości. Wychowywał ich w duchu dużej surowości życiowej. Matka natomiast dbała, aby wychowani w dobrobycie synowie nie przerodzili się w egoistów przechodzących obojętnie nad ludzkim cierpieniem. Chłopcy chętnie przygotowywali paczki dla dzieci, którym brakowało tego, czego oni mieli pod dostatkiem. Wysyłali im swoje zabawki, słodycze. Andrzej podjął nawet pracę, tylko po to, aby zarobione pieniądze przeznaczyć na paczki żywnościowe dla biednych dzieci i przebywających w szpitalach rannych żołnierzy.

Dom, który żył Polską

Kwestia wychowania patriotycznego była w tym domu rzeczą bardzo naturalną. Przeszłość narodowowyzwoleńcza przodków sprawiała, że historia nie była tylko martwą literą na kartach książki, bo właśnie przez tę tradycję rodzinną przenikała w życie chłopców niezwykle naturalnie: prosto i głęboko. Obaj bracia z nieudawaną przyjemnością poznawali sylwetki i wgłębiali się w życiorysy narodowych bohaterów, takich jak Jan III Sobieski, Stanisław Żółkiewski czy ten, który dla Andrzeja był wielkim wzorem – Zawisza Czarny. Chętnie czytali też Żeromskiego, Sienkiewicza prowadząc później dyskusje na ich temat z rodzeństwem ciotecznym. Wzrastali więc chłopcy w domu, który – jak to określiła chrzestna matka Andrzeja, Irena Niklewicz – „żył Polską”.

Bezcennym świadectwem wychowania, będącego syntezą ducha pozytywistycznego i romantycznego, są listy pisane do synów przez Pawła Romockiego, cudem wyniesione z powstania przez matkę chłopców. Ich myślą przewodnią było ukazanie, że jeśli Ojczyzna jest w potrzebie należy walczyć, a nawet ginąć dla Niej. Jeśli zaś danina krwi nie jest potrzebna, jesteśmy zobowiązani do czegoś stokroć trudniejszego – aby dla Niej żyć i pracą przyczynić się do jej świetności. I Paweł Romocki był tego doskonałym przykładem. Sam walczył, a kiedy nastała wolność, to właśnie swoją ciężką pracą, jako poseł na sejm I i II kadencji w latach 1922-1930 i dwukrotny minister kolei i komunikacji w rządzie Kazimierza Bartla, budował młodą, niepodległą Polskę.

"Tyle warte będzie Twoje życie wobec Boga i samego siebie, jakim zasadom pozostaniesz wierny"

W jednym z listów starał się zwrócić uwagę swego starszego syna na pojęcie honoru. Pytał „Co oznacza to pojęcie? Do czego zobowiązuje?”. Jednocześnie wskazywał co jest jego przeciwieństwem, a jest nim: kłamstwo, tchórzostwo, obłuda. Namawiając syna do refleksji wzywał go do postępowania według wyznawanych zasad i wartości, bo jego życie tyle będzie warte wobec Boga i jego samego, jakim zasadom pozostanie wierny.

W kolejnych listach ojciec wyrażał ogromne nadzieje, że w Andrzeju dojrzeje człowiek honoru, prawości i opanowania. Środkiem prowadzącym ku temu miało być codzienne kilkuminutowe skupienie na swojej osobie, na własnym postępowaniu. Analiza ta, będąca rodzajem samodoskonalenia, miała na celu uniknięcie w przyszłości popełniania podobnych błędów.

"Jesteście z rodu rycerzy"

W przededniu drugiej wojny światowej - 22 stycznia 1939 roku – Paweł Romocki, piastujący wówczas stanowisko Naczelnego Dyrektora Unii Polskiego Przemysłu Górniczo – Hutniczego w Katowicach, napisał do synów list zaczynający się od słów: „Drodzy Moi, czy pamiętaliście o rocznicy Powstania Styczniowego?”. „Dla mnie – pisał – który stoję na rubieży przeszłości i przyszłości; niewoli i niepodległości, pomiędzy mym Ojcem – powstańcem i Synami, regularnej armii polskiej przyszłymi szeregowcami, dla mnie zatrzymanie się sercem i duszą w rozpamiętywaniu tej rocznicy ma znaczenie szczególnie ważne, właśnie ze względu na przyszłość, która jest zarówno przyszłością Polski, jak i przyszłością moich synów (…)”. Ukazał on ten zryw jako symbol niepodległości, tym cenniejszy, bo przesiąknięty krwią poprzednich pokoleń. Symbolem tym naznaczony jest każdy Polak, a szczególnie oni, których przodkowie pozostawili na ich ramionach znamiona służby Rzeczpospolitej. Przodkowie zawsze gotowi do poświęcenia siebie w imię „idealnych chociażby konieczności patriotycznych”.

Wielki stosunek emocjonalny ojca do minionej rocznicy zrodził wiele uwag dla synów. Ważnym przesłaniem było stwierdzenie, że należenie do takiego rodu to zaszczyt. Ale zaszczyt związany z dumą pozbawioną jakiejkolwiek pychy, wyrażony w szacunku do samego siebie, wysoką oceną własnej osoby, swoich działań i życiowych dążeń, połączonych z nieustanną i stanowczą walką o swój honor. Chłopcy mieli być ambitni i honorowi – zobowiązywało ich do tego poczucie lojalności wobec poprzednich pokoleń. „Jesteście z rodu rycerzy – pisał do synów - zrosłych wszystkimi fibrami serca z Rzeczpospolitą i jej sprawami, i tego ducha szlachetnego macie obowiązek kultywować przede wszystkim – w sobie”.

„Czynię, co mi obowiązek nakazuje”

Jednym z ostatnich przykładów ojcowskiego patriotyzmu, z którego chłopcy mogli czerpać, była postawa ojca w sierpniu 1939 roku. W poczuciu obowiązku wobec Ojczyzny 59 – letni Paweł Romocki zwrócił się w liście do Ministra Spraw Wojskowych z prośbą o polecenie przydzielenia go do czynnych formacji wojskowych. Był to realny przykład oddania Ojczyźnie, nie zamykający się tylko w pustych frazesach, ale w sytuacji, w której dojrzały, dobrze usytuowany mężczyzna z żoną i dwojgiem dzieci, postanawia ich opuścić w imię „wojennej potrzeby Rzeczpospolitej”. W liście adresowanym do żony i synów tłumaczył swą decyzję słowami: „Czynię, co mi obowiązek nakazuje” – po czym proroczo dodał – „jak chłopcy dorosną, też uczynią to samo niewątpliwie”.

„Powiedzcie mojej Matce, że trzecie pokolenie Romockich ma Virtuti Militari”

Paweł Romocki zginął w roku 1940, potrącony samochodem przez pijanego Niemca, który wjechał w zatokę tramwajową. Na plon ojcowskiego wychowania, realizację jego testamentu nie trzeba było jednak długo czekać. W rok później Andrzej zdał maturę. Wręczając matce kartkę z ocenami miał powiedzieć: „Dotrzymałem słowa Tatusiowi i spełniłem Jego żądanie – matura jest, a teraz Mamusiu od jutra wchodzę do roboty na całego – za siebie i za Tatusia”. I wszedł. Wstępując do konspiracji przyjął wojenny pseudonim ojca – Morro, a ruszając 1 sierpnia do walki włożył ojcowski mundur i przepasał jego koalicyjką. Stojąc na czele kompanii „Rudy” Batalionu „Zośka” dał się poznać jako jeden z najwybitniejszych dowódców Polski Walczącej. Kiedy za dowodzenie walkami na Woli odznaczony został Virtuti Militari V klasy, miał napisać notatkę: „Powiedzcie mojej Matce, że trzecie pokolenie Romockich ma Virtuti Militari”.

Jan także zaangażował się w walkę podziemną, potem jawną. Był żołnierzem dowodzonej przez Andrzeja kompanii. Zginął 18 sierpnia 1944 roku w zbombardowanym szpitalu powstańczym przy Miodowej 23, mając lat 19. Pośmiertnie również otrzymał order za męstwo – „za wyjątkową odwagę osobistą wykazaną w walkach i za bohaterskie, pełne poświęcenia prowadzenie natarcia na nieprzyjaciela”. Z kolei śmierć Andrzeja urosła do rangi symbolu - poległ z polską flagą w ręku 15 września na Górnym Czerniakowie w natarciu, którego celem było utworzenie przyczółka nad Wisłą dla przeprawiających się wojsk I Armii WP. Jak patron swego batalionu - poległ od strzału w serce.

Z tego wspaniałego domu, który żył Polską, ocalała tylko jedna osoba. Ta, która jak wiele innych 1 sierpnia 1944 roku usłyszała: „dziś idę walczyć Mamo, może nie wrócę więcej”. Jadwiga Romocka przeżyła swoich synów o 31 lat. Choć cierpień, jakich doznała nie sposób sobie wyobrazić, dziękowała Bogu, że chłopcy wytrwali do końca i nikogo nie zawiedli. Była dumna z synów, którzy choć tak bardzo żyć chcieli, zdecydowali się walczyć. A przecież „nikt im iść nie kazał. Poszli, bo tak chcieli. Bo takie dziedzictwo wziął od dziada wnuk”…

CZYTAJ TAKŻE:

Andrzej Romocki. Ten, który wycisnął piętno na Batalionie "Zośka"

Telewizja Republika

Wiadomości

Zarzuty dla Błaszczaka i prof. Cenckiewicza za pokazanie prawdy. "To zemsta polityczna"

Radosław Pazura o relacjach z bratem Cezarym: "Na rozmowy zawodowe nie ma czasu. To przykre"

Trzaskowski posługuje się manipulacją ws. mieszkań w Warszawie

Zespół z Lubelszczyzny wywalczył awans do PlusLigi

HIT DNIA

Nowe fakty ws. mieszkania Bodnara. Poseł Konfederacji ujawnia!

Internauci w szoku po wywiadzie z Trzaskowskim: "co za hipokryzja!"

Giro d’Italia 2025: Rafał Majka jedynym Polakiem w stawce. Start wyścigu w Albanii

Nocne ostrzały w Kaszmirze. Wiele ofiar, wielu rannych

Nowy papież poruszył polskich celebrytów. "Zaczyna się nowy rozdział" – komentuje Kożuchowska, Najman widzi podobieństwo do Jana Pawła II

Woś: CBA powinno wszcząć postępowanie ws. mieszkania Bodnara

Leon XIV nowym papieżem. W Watykanie trwa jego pierwsza msza święta

Festiwal Piosenki Dziecięcej im.Króla Maciusia

Łukasz Nowicki z ochroną żandarmerii podczas podróży po Algierii. "Dziwna ta Algieria... cudowna!"

Zagrożenie wybuchowe na Uniwersytecie Warszawskim. Masowa ewakuacja!

SPRAWDŹ TO!

Czy Polacy czują się bezpiecznie w Warszawie? Ten SONDAŻ uderza w Trzaskowskiego

Najnowsze

Zarzuty dla Błaszczaka i prof. Cenckiewicza za pokazanie prawdy. "To zemsta polityczna"

HIT DNIA

Nowe fakty ws. mieszkania Bodnara. Poseł Konfederacji ujawnia!

Internauci w szoku po wywiadzie z Trzaskowskim: "co za hipokryzja!"

Giro d’Italia 2025: Rafał Majka jedynym Polakiem w stawce. Start wyścigu w Albanii

Nocne ostrzały w Kaszmirze. Wiele ofiar, wielu rannych

Radosław Pazura o relacjach z bratem Cezarym: "Na rozmowy zawodowe nie ma czasu. To przykre"

Trzaskowski posługuje się manipulacją ws. mieszkań w Warszawie

Zespół z Lubelszczyzny wywalczył awans do PlusLigi