Zbigniew Derdziuk złożył dymisję ze stanowiska prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. "Wypełniłem swoją misję, dziś mogę odejść z czystym sumieniem" – uzasadnił swoją decyzję. "Mam nadzieję, że zaufanie do ZUS-u w społeczeństwie będzie rosło. ZUS bowiem to emanacja naszego państwa" – podkreślił. Szefem ZUS Derdziuk był od 2009 r.
"Swoją misję w ZUS uważam za wypełnioną, a cele, które sobie postawiłem za zrealizowane" – napisał Zbigniew Derdziuk w komunikacie przesłanym PAP przez rzecznika prasowego ZUS Wojciecha Andrusiewicza.
"Mogę odejść z czystym sumieniem"
"Po pięciu latach pracy mogę z czystym sumieniem odejść, stąd złożona na ręce pani premier dymisja. Gdy przychodziłem do ZUS, mówiłem o potrzebie poprawy jakości obsługi klientów. Wszystko co robiłem jako prezes ZUS, miało na celu właśnie podniesienie satysfakcji milionów naszych klientów. Dziś Zakład to już inna instytucja niż ta sprzed pięciu lat. Duża w tym zasługa zespołu ludzi, z którymi współpracowałem: zarządu, dyrektorów i zespołu pracowników ZUS" – napisano w komunikacie cytując wypowiedź Derdziuka.
Derdziuk ocenił, że obecnie ZUS to nowoczesna instytucja. "Zarządzana zgodnie z najwyższymi standardami, zaawansowana technologicznie i przede wszystkim przyjazna klientom. Mam nadzieję, że zaufanie do niej w społeczeństwie będzie rosło. ZUS bowiem to emanacja naszego państwa – podkreślił.
CBA W ZUS-ie
Do Krajowej Izby Odwoławczej trafiło odwołanie firm z branży, które twierdziły, że warunki określone w specyfikacji przygotowanej w ZUS spełniają tylko produkty jednego producenta. Zakład zaprzeczał i uważał, że mogą to być urządzenia kilku firm, ale KIO uwzględniła odwołania i nakazała powtórzenie oceny ofert.
Prokuratura zastosowała poręczenia majątkowe w różnej wysokości, zależnej od sytuacji majątkowej, wobec 14 osób, którym postawiono zarzut zmowy przetargowej przy zamówieniu na drukarki dla ZUS.