Przejdź do treści
21:52 Budowa metalowej bariery o długości około 280 km na granicy łotewsko-rosyjskiej została w pełni zakończona - poinformowała w poniedziałek Agencja Nieruchomości Państwowych
21:10 Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała, że naprawiono linię zasilającą, okupowaną przez Rosję, Zaporoską Elektrownię Atomową w obwodzie zaporoskim na Ukrainie
19:41 Hollywoodzki gwiazdor George Clooney otrzymał obywatelstwo Francji wraz z żoną i dwójką dzieci - poinformowała AFP. Aktor z rodziną od 2021 roku są właścicielami posiadłości na południu Francji
19:17 Rząd Włoch zaaprobował w poniedziałek dekret przedłużający na 2026 rok pomoc wojskową dla Ukrainy - podała agencja Ansa
18:40 SPORT: Słoweniec Domen Prevc wygrał konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Najlepszy z Polaków, Kacper Tomasiak, zajął 14 miejsce
17:46 Po pożarze poddasza i dachu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kunickiego w Lublinie świątynia grozi zawaleniem – podał w poniedziałek nadzór budowlany
16:42 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla stacji Fox News, że jeśli plan pokojowy będzie zakładał wycofanie się sił ukraińskich z całego Donbasu, czego chce Rosja, to Ukraińcy odrzucą ten plan w referendum
15:30 PKP Intercity rozpisało przetarg na dostawę 20 składów dla Kolei Dużych Prędkości (KDP) z opcją na dostawę kolejnych 35
Wydarzenie Republika, województwo lubelskie i miasto Chełm zapraszają na "Wystrzałowego Sylwestra z Republiką". Na scenie m.in. Fun Factory, Kombi Łosowski, Velvet, Bayer Full, Defis, Corona, Playboys i Weekend. Zapraszamy 31 grudnia do Chełma i przed telewizory!
Republika Zapraszamy na stoisko Telewizji Republika już od 30 grudnia – przy Placu Niepodległości w Chełmie
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zgorzelcu zaprasza na protest rolników przeciwko próbie wprowadzenia umowy Mercosur w UE, 30 grudnia, godz. 11-14, Plac przy Starostwie Powiatowym w Zgorzelcu
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Londyn zaprasza na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyka, 2 stycznia, godz. 17.30 (po Mszy św.), w kościele Parafialnym pw. Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ociece koło Ropczyc
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Warszawa Bielany-Żoliborz zaprasza na Mszę św. o łaskę zdrowia dla ks. Michała Olszewskiego, 6 stycznia, godz. 11.00, Katedra Św. Jana Chrzciciela, ul Świętojańska 8
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Nowym Targu zaprasza na obchody 163. Rocznicy Powstania Styczniowego, 10 stycznia, godz. 16:00, skwer przy Kopcu Wolności, przy ul. Parkowej 14
Wydarzenia Kluby "Gazety Polskiej" zapraszają na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyk: Słupsk 3.I, g. 17:00, Hotel Atena, Kilińskiego 7, Gdynia, 4.I, g. 16:00, Kościół p.w. Chrystusa Króla, Ks. Bp. Jana Bernarda Szlagi 3
Wydarzenia Kolędowanie z Pawłem Piekarczykiem c.d. Włocławek, 7.I, g. 17.00, Garage Hotel, Toruńska 113; Toruń, 8.I, g. 19:00, Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny
Wydarzenia Kolędowanie z Pawłem Piekarczykiem c.d. Nowy Sącz, 11.I, g. 17:00, parafia Matki Bożej Niepokalanej Sanktuarium Świętej Rity, sala Wieczernika
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Olsztynie zaprasza na spotkanie z posłem Andrzejem Śliwką, które odbędzie się w Szczytnie, przy ul. Solidarności 9 (świetlica Spółdzielni Mieszkaniowej), 3 stycznia 2026 r. (sobota) o godz. 17:00
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Piotrkowie Trybunalskim zaprasza na prezentację wystawy w 130 rocznicę urodzin Gen. Stefana Roweckiego „Grota”, wystawa oddziału IPN w Łodzi czynna do 12 stycznia, Krużganki Klasztoru OO. Bernardynów w Piotrkowie Trybunalskim
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Premier ujawnia kulisy negocjacji w Brukseli: czuło się, że 27 siekier wisi w powietrzu

Źródło: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET /POOL

- Było bardzo nerwowo, atmosfera była gęsta, chwilami czuło się, że 27 siekier wisi w powietrzu. A mimo to się udało. Nie rozeszliśmy się i zwyciężyła wola wykonania zadania, na którego realizację pilnie czekają narody Unii - powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla wPolityce.pl. Polska i Węgry nie zgadzały się na powiązanie wypłat unijnych środków z oceną praworządności przez Brukselę i groziły wetem.

Premier Mateusz Morawiecki pytany był o zakończony w piątek dwudniowy szczyt przywódców UE w Brukseli, m.in. o to, czy wyniki szczytu oddalają groźbę szantaży wobec Polski oraz jaką moc mają konkluzje Rady Europejskiej.

"Komisja Europejska jest zobowiązana do realizacji konkluzji Rady Europejskiej. Zakreśliliśmy - wszyscy szefowie rządów i szefowa Komisji Europejskiej - ścisłe granice działania Komisji, która już je oficjalnie potwierdziła. To jednoznaczne, obowiązujące wytyczne, twarde ramy, którym Komisja - niezależenie od swoich sympatii wobec tego czy innego kraju - musi się podporządkować" - odpowiedział premier.

Wskazał, że konkluzje Rady są w Unii Europejskiej kluczowym aktem woli politycznej. "To zdanie nie tylko moje, ale również wielu profesorów europeistyki, których znam, bo kiedyś sam zajmowałem się prawem unijnym. Kontaktowałem się z nimi często w ostatnich tygodniach, właśnie dlatego, by mieć pewność, że nie pomylimy się w naszych kalkulacjach. Konkluzje są w swoim znaczeniu tylko nieco poniżej prawa pierwotnego, traktatowego a ponad prawem wtórnym, jeśli patrzymy na to z perspektywy tego jak Unia naprawdę, realnie wygląda i funkcjonuje. Bo to właśnie konkluzje bardzo często uruchamiają proces, który kończy się uchwaleniem prawa wtórnego" - wyjaśnił.

Odniósł się też do stwierdzenia, że główny kłopot z rozporządzeniem o praworządności był taki, że jest ono wieloznaczne. Pytany czy zapisy w konkluzjach to zniwelowały, odpowiedział, że w ogromnym stopniu. "To są bardzo precyzyjne zapisy, szczegółowe - eliminujące dowolność w stosowaniu reguły praworządności. Generalna zasada: tak zwane ogólne nieprawidłowości, niedociągnięcia, nie mogą być powodem użycia rozporządzenia. Musi być konkret, związany np. z korupcją. Ale nawet samo stwierdzenie naruszenia nie może służyć za podstawę uruchomienia mechanizmu sankcyjnego. To są bardzo mocne sformułowania. A Rada Europejska nie zgodzi się, by łamano jej własne postanowienia. Konkluzje mogą być zmienione tylko przez konkluzje. Czyli jednomyślnie" - powiedział Morawiecki.

"Zwyciężyła wola wykonania zadania"

Pytany był także o to, czy polskie i węgierskie weto było możliwe. Odpowiedział, że weto było świadomie użytym twardym środkiem negocjacyjnym. "Mieliśmy do niego prawo. I podkreślam – nadal to prawo utrzymujemy - bo fundusz odbudowy musi zatwierdzić polski Sejm" - wskazał.

Premier mówił o ciężkim maratonie negocjacyjnym, kilku tygodniach twardych, trudnych rozmów kuluarowych. "Możliwość fiaska utrzymywała się bardzo długo. Wytrzymaliśmy to nerwowo. Zaś tuż przed szczytem pojawił się zarys porozumienia. Ale to była krucha perspektywa. Bardzo poważne siły po stronie Europy Zachodniej, głównie Holandia, ale także kilka innych krajów miały odmienne stanowisko. Premier Niderlandów Mark Rutte mocno to podkreślał do samego końca. Było bardzo nerwowo, atmosfera była gęsta, chwilami czuło się, że 27 siekier wisi w powietrzu. A mimo to się udało. Nie rozeszliśmy się i zwyciężyła wola wykonania zadania, na którego realizację pilnie czekają narody Unii" - powiedział. "Na szczęście w tych trudnych momentach mogliśmy z Viktorem Orbanem liczyć na siebie wzajemnie" - dodał.

Morawiecki odniósł się do twierdzenia, że premierowi Orbanowi łatwiej było zgodzić się na ten kompromis, bo wybory na Węgrzech są już za dwa lata, a być może wyrok TSUE w sprawie rozporządzenia do tego czasu nie zostanie wydany.

"Walczyliśmy ramię w ramię"

Premier nazwał to absurdem. Jak mówił, przewidywanie terminu wydania wyroku przez TSUE byłoby loterią, choć - jak zaznaczył - zwykle to są rzeczywiście dwa lata. "Zdecydowanie te stwierdzenia odrzucam, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Walczyliśmy ramię w ramię, solidarnie, dobrze rozumiejąc stawkę tych negocjacji dla naszych państw. Walczyć wraz z takim partnerem jak Viktor Orban to wielki honor, zwiększone szanse na skuteczność, a na koniec ogromna satysfakcja" - powiedział.

"Negocjowanie przeciwko najsilniejszym państwom Unii i instytucjom unijnym nie jest sprawą łatwą. Ale też potwierdziło się, że twarde i dobrze uargumentowane stanowisko, przynosi w Brukseli efekty. W rezultacie uzyskaliśmy precyzyjne kryteria użycia mechanizmu kontroli praworządności, jest on zawężony do spraw mających konsekwencje finansowe dla budżetu Unii, a procedura dokładnie opisana, krok po kroku" - wyjaśnił.

"Podobnie działaliśmy w toku późniejszych negocjacji, które ciągnęły się nocą z czwartku na piątek, a dotyczyły celu klimatycznego Unii Europejskiej. Tu też udało nam się uzyskać bardzo dużo - dodatkowe środki na transformację energetyczną, zaliczenie lasów do tego klimatycznego rachunku, Fundusz Modernizacyjny wedle korzystnego dla nas przelicznika" - dodał premier.

Odniósł się także, do stwierdzenia, że nikt nie powinien mieć złudzeń, że presja powróci.

Wyrwać zęby arbitralności

"Nie powinien. Problemy były, są i będą. Ale chyba lepiej mieć te problemy i ogromne fundusze na rozwój gospodarczy, niż nie mieć tych pieniędzy i mieć te same problemy, a nawet jeszcze większe, ponieważ rozporządzenie o praworządności, przyjęte zostałoby na drugi dzień po zablokowaniu przez nas budżetu. To dla wszystkich było jasne jak słońce i nawet nikt tego za bardzo nie krył" - powiedział Morawiecki. "Matematyka i układanki międzypaństwowe są proste: gdybyśmy zgłosili weto rozporządzenie przyjęto by i tak, a środki byłyby zagrożone. Za to dzięki naszym negocjacjom, udało się wyrwać temu rozporządzeniu zęby arbitralności, a duże pieniądze będą dostępne na inwestycje drogowe, energetyczne czy w ochronie środowiska" - zaznaczył.

"Dobrze byłoby powiedzieć, że Unia Europejska odpowiada nam w pełni pod względem promowanego zestawu wartości, rozumienia znaczenia rodziny, ambicji geopolitycznych, obronnych. Ale tak nie jest. Czy to znaczy, że mamy się poddać albo obrażać? Nie, to wyzwanie, by przekonywać wspólnotę do powrotu do tego, co przyświecało ojcom założycielom" - wskazał premier.

Wzmocniona suwerenność

Pytany był też o słowa, że był to bój także o to, gdzie będzie centrum władzy w Unii: w stolicach państw narodowych, czy w instytucjach unijnych. "Obroniliśmy nie tylko polską rację stanu, ale także równość państw członkowskich. Udowodniliśmy, że różnorodność opinii i stanowisk wciąż jest wartością, a państwa narodowe - i ich premierzy - wciąż mają tam kluczowe znaczenie. Bo Unia jest dobrą organizacją do realizacji interesów państw narodowych, nie powinna być zatopioną w ideologii i mrzonkach próbą realizacji zasad federalistycznych, które zdecydowanie odrzucamy. Nasza suwerenność nie została utracona, ale wzmocniona. Bo przez suwerenność powinniśmy rozumieć zdolność do realizowania swoich celów pośród najsilniejszych graczy międzynarodowych" - wskazał Morawiecki.

"Co do krytyki ze strony Solidarnej Polski, to mogę potwierdzić, że w ostatnim przed szczytem spotkaniu z Viktorem Orbanem w Warszawie z naszej strony wzięli udział także liderzy formacji koalicyjnych Zjednoczonej Prawicy. Zostawmy już mnie - ale to premier Orban mówił tam, że to porozumienie, wtedy wstępne, to maksimum tego, co można osiągnąć »and beyond« - i jeszcze więcej, poza ten horyzont" - powiedział.

polskieradio24.pl, PAP

Wiadomości

Dzieci Solorza z coraz większą władzą w rodzinnych spółkach

Rosja zakończyła największy od lat jesienny pobór. Do wojska wcielono 135 tysięcy osób

Frysztak znowu chciał zabłysnąć. Internautka: od parlamentarzysty nie oczekujemy kryminalnego slangu

System Homar-K z polskimi rakietami. "Nowe możliwości dla Wojska Polskiego i polskiego przemysłu obronnego"

Fancy wielką gwiazdą „Wystrzałowego Sylwestra z Republiką”!

Król ostrzega przed umową z Mercosurem. Rynek unijny zostanie zalany żywnością z Ameryki Południowej

Brejza się pogubił. Bo jak inaczej wytłumaczyć promocję rosyjskiej propagandy?

Iran znów odczuje gniew Trumpa? Prezydent USA nie pozostawia żadnych złudzeń

„Bardzo Piotra kocham” – czy Marianna Schreiber WRÓCIŁA do Korczarowskiego?

Poważny wypadek z udziałem Anthony’ego Joshuy. Są ofiary śmiertelne

Zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania z prezydentem. "Można tak było tak od razu"

Trump ponownie rozmawiał z Putinem. Jest komunikat Białego Domu, a Rosja dalej knuje

Usyk zapowiada powrót! Chce walki z Wilderem

Ukraińcy zgodzą się na oddanie Donbasu Putinowi? Mocny komentarz Zełenskiego w Fox News

Protest opłacił się. Górnicy z Silesii podpisali porozumienie

Najnowsze

Dzieci Solorza z coraz większą władzą w rodzinnych spółkach

Fancy wielką gwiazdą „Wystrzałowego Sylwestra z Republiką”!

Król ostrzega przed umową z Mercosurem. Rynek unijny zostanie zalany żywnością z Ameryki Południowej

Brejza się pogubił. Bo jak inaczej wytłumaczyć promocję rosyjskiej propagandy?

Iran znów odczuje gniew Trumpa? Prezydent USA nie pozostawia żadnych złudzeń

Rosja zakończyła największy od lat jesienny pobór. Do wojska wcielono 135 tysięcy osób

Frysztak znowu chciał zabłysnąć. Internautka: od parlamentarzysty nie oczekujemy kryminalnego slangu

System Homar-K z polskimi rakietami. "Nowe możliwości dla Wojska Polskiego i polskiego przemysłu obronnego"