Premier Australii: wszystko wskazuje na to, że wybuchnie pandemia COVID-19

Wszystko wskazuje na to, że wybuchnie światowa pandemia koronawirusa - oświadczył w czwartek premier Australii Scott Morrison. Dodał, że kraj podejmie odpowiednie kroki, żeby się na nią przygotować.
Morrison powiedział, że wzrost liczby zachorowań w Europie, Azji i Amerykach sprawia, że pandemia jest coraz bardziej prawdopodobna. "Musimy podjąć odpowiednie kroki, żeby przygotować się na taką pandemię" - oznajmił premier na konferencji prasowej. "Wszystko wskazuje na to, że świat wkroczy niedługo w fazę pandemii wirusa" - dodał.
Morrison w piątek ma się spotkać z premierami poszczególnych stanów, żeby ustalić, czy konieczne będzie odwołanie urlopów lekarzy i pielęgniarek. Sprawdzone zostaną też m.in. zapasy środków medycznych. Premier podkreślił, że nie ma jeszcze powodu do tego, żeby rezygnować ze zgromadzeń, bo "Australia działała szybko".
W Australii potwierdzono 23 przypadki zakażenia koronawirusem - 15 zainfekowanych osób przyjechało z Chin, a osiem przebywało na wycieczkowcu Diamond Princess.
Od 1 lutego kraj zamknął granice dla osób, które odwiedzały Chiny kontynentalne. Morrison w czwartek ogłosił przedłużenie tego okresu do 7 marca.
Na świecie stwierdzono już ponad 82 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. W wyniku choroby wywoływanej przez ten drobnoustrój zmarło ponad 2,8 tys. ludzi.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Ostania porodówka w Bieszczadach nadal może zostać zlikwidowana. Poważne zagrożenie dla rodzących kobiet
Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie
Najnowsze

Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie

Poznaliśmy nową CEO Turning Point USA. Wdowa po Charlie Kirku będzie kontynuować jego misję

Polska armia dostanie kolejne pociski Javelin. Jest zgoda Departamentu Stanu
