Płużański: IPN blokuje swoje własne sprawy. Mamy dzisiaj powtórkę z okresu stalinowskiego

Artykuł
Telewizja Republika

Wstrzymano ekshumację na Służewie, wywieziono zwłoki w nieznane miejsce – przypomina to metody stosowane w okresie stalinowskim. Z informacji, które do nas dotarły wynika, że to inicjatywa IPN-u. Dlaczego IPN blokuje swoje własne prace? Mam wrażenie, że ekshumacje naszych żołnierzy nie podobają się pewnym kręgom tej instytucji – mówił na antenie Telewizji Republika dziennikarz i historyk Tadeusz Płużański.

– Akcja na Służewie była bezprecedensowa – stwierdził Płużański. – Pacyfikacja tych działań jest czymś niebywałym – mówił o wstrzymaniu prac ekshumacyjnych dot. bohaterów polskiego podziemia zamordowanych przez NKWD i UB.

– Osoby, które mają serce do tej pracy są blokowane – ubolewał.

Tadeusz Płużański dostrzegł analogię pomiędzy tymi wydarzeniami a okresem stalinowskim

– Przypomina to metody stalinowskie, znowu wywozi się ciała w nieznanym kierunku – stwierdził.

Dziennikarz zasugerował również, że wpływ na wstrzymanie prac ekshumacyjnych miała ta sama instytucja, która je zleciła. Według informacji Płużańskiego, sprawą zajmowali się prokuratorzy na zlecenie IPN-u.

– Z informacji, które do nas dotarły wynika, że to jest inicjatywa IPN-u – mówił. – Dlaczego IPN blokuje swoje własne prace? Mam wrażenie, że ekshumacje naszych żołnierzy nie podobają się pewnym kręgom w IPN-ie – dodał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

[Nasz news] Policja wstrzymuje ekshumacje Niezłomnych na Służewie

Dr Szwagrzyk: W naszych pracach nie ma uchybień, nie rozumiem motywów prokuratury

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy