Płużański: Duch zmarłych bohaterów przetrwał i obserwuje nasze starania
— Każdemu należy się wydobycie, identyfikacja i pochówek, ale niektórych etapów nie można rozpoczynać czy kontynuować — mówił szef publicystyki TVP Info na antenie Telewizji Republika. Tadeusz Płużański był gościem Marcina Bąka w „Wolnych głosach po południu”.
ZADUSZKI
2 listopada obchodzony jest w doktrynie Kościoła Katolickiego Dzień Zaduszny, który jest wyrazem przekonania o obcowaniu świętych, zmartwychwstaniu ciał, życiu wiecznym oraz skuteczności modlitwy wstawienniczej.
– Gdy wspominamy naszych niepodległościowców, żołnierzy i polityków, warto pamiętać, że została zamordowano jedynie ich fizyczność. Z góry cały czas na nas patrzą, obserwują nasze starania i kibicują nam, byśmy odszukali szczątki i przywrócili ich do pamięci Polaków. Ich duch przetrwał i dziś ogarnia coraz większe połacie Polski. Przykre jest to, że wielu naszych przodków leży za granicami naszego kraju, a co za tym idzie, nasi naukowcy mają utrudnioną pracę ze względu na brak pozwolenia na badania czy archeologiczne prace – mówił Tadeusz Płużański.
– Każdemu należy się wydobycie, identyfikacja i pochówek, ale niektórych etapów nie można rozpoczynać czy kontynuować. Szczególna pamięć więc należy się kresowiakom, którzy nie zaznali jeszcze tego wydobycia. Musimy o nich pamiętać – zaznaczył gość Marcina Bąka.
AKCJE UPAMIĘTNIAJĄCE
– Instytut Pamięci Narodowej co rusz, wspólnie z innymi instytucjami, które zajmują się historią czy pamięcią, organizują różnorakie akcje, mające na celu upamiętniać choćby zapomnianych bohaterów. Mowa m.in. o żołnierzach wyklętych – stwierdził szef publicystyki TVP Info.
– Taką akcją jest np. „Zapal znicz pamięci”, której celem jest przywrуcenie pamięci bohaterуw ginących w publicznych egzekucjach, więzieniach, obozach na zachodnich kresach II Rzeczypospolitej za uparte podtrzymywanie polskości, za aktywność społeczną, za patriotyzm. Przypominamy także o warunkach okupacyjnych na ziemiach wcielonych do III Rzeszy. IPN organizował tę akcję po raz 9. 22 października, czyli kilka dni temu – kontynuował gość "Wolnych głosów po południu".
– Ważne jest, że bardzo w takie akcje angażują się młodzi patrioci, czy kibice klubów sportowych. Ci ludzie są wielkimi patriotami i miejmy nadzieję, że w nich przetrwa pamięć o bohaterach narodowych, którzy odeszli – skwitował Tadeusz Płużański.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Polska pod rządami Tuska coraz bardziej przypomina PRL
Echa skandalicznej wypowiedzi ambasadora Niemiec. Posypały się odpowiedzi
Bułgaria uderza w rosyjski kapitał. Rafineria Łukoilu pod kontrolą państwa