Mazguła stracił medal „Pro Patria”
Urząd do spraw Kombatantów odebrał Medal "Pro Patria" pułkownikowi Adamowi Mazgule.
Medal „Pro Patria” został przyznany Adamowi Mazgule w sierpniu 2016 roku, na wniosek złożony w maju br. za działalność harcerską prowadzoną w Związku Harcerstwa Polskiego na Opolszczyźnie i w Stowarzyszeniu Żołnierzy i Przyjaciół Wojsk Górskich „Karpatczycy”. W tamtym czasie wniosek nie budził zastrzeżeń. Adam Mazguła nie prowadził wówczas działalności polityczno-medialnej.
W związku z budzącymi najwyższe oburzenie wypowiedziami Adama Mazguły deprecjonującymi ofiary stanu wojennego, a także ujawnionymi ostatnio – a nieznanymi wcześniej Urzędowi do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych – informacjami dotyczącymi jego postawy w okresie stanu wojennego, podjąłem wczoraj 6 grudnia br. decyzję o natychmiastowym wszczęciu procedury mającej na celu uchylenie decyzji o nadaniu Medalu „Pro Patria” Adamowi Mazgule – poinformował w środę na swojej stronie internetowej Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
– To jest rzecz ogólnie przyjęta, wynika też wprost z ustawy o odznaczeniach, ale i regulaminu, który przy przyznawaniu medalu "Pro Patria" jest w urzędzie od lat prowadzony. Takich przypadków jest na szczęście niewiele, ale ten był rażący, należało taką procedurę wszcząć – powiedział zaś w piątek Jan Kasprzyk, szef Urzędu.
W ubiegły piątek Adam Mazguła wystąpił na scenie protestu przeciwko zniesieniu przywilejów emerytalnych, związanych z pracą w aparacie represji PRL. – Oczywiście były tam (w czasie stanu wojennego) jakieś bijatyki, jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie jednak dochowano jakiejś kultury w tym całym zdarzeniu – mówił. Adam Mazguła działa dziś w opolskim Komitecie Obrony Demokracji.
W październiku 2015 r. decyzją ministra Tomasza Siemoniaka został awansowany na stopień pułkownika.Polecamy Radio Republika
Wiadomości
Najnowsze
Rząd Tuska chce dobić komunikację autobusową? Matysiak alarmuje
Pierwsza Dama wspiera organizację piłkarskich Mistrzostw Europy Kobiet
Leśkiewicz o ataku Sikorskiego na prezydenta: powinien najpierw poświęcić chwilę na przeczytanie konstytucji