Przejdź do treści
15:50 Po odwołaniu z rady nadzorczej Grupy Interia Zygmunt Solorz pozostaje obecnie w radzie nadzorczej jednej spółki, czyli Polsat Media. Żona miliardera Justyna Kulka została odwołana już ze wszystkich spółek Grupy Polsat Plus
14:55 Sąd w Liverpoolu skazał we wtorek Paula Doyle'a, który wjechał w maju autem w tłum świętujących kibiców, na karę 21 lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do 31 zarzuconych mu czynów
14:00 Rząd Wielkiej Brytanii zobowiązał się przeznaczyć 600 mln funtów na systemy obrony powietrznej dla Ukrainy – poinformował minister obrony John Healey. Wsparcie to ma pomóc odeprzeć rosyjskie ataki na ukraińską sieć energetyczną w okresie zimowym
13:09 Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała na piątek europosła Michała Dworczyka (PiS), który ma zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego i usłyszeć zarzuty w sprawie tzw. afery mailowej
12:50 Ataki Rosji spowodowały odcięcie prądu w całej kontrolowanej przez Ukrainę części obwodu donieckiego, pozbawiając energii elektrycznej ok. 427 tys. odbiorców, a także blisko 289 tys. w obwodzie odeskim
11:42 PILNE: Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra-koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka był członkiem Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej (ORMO), należał także do komunistycznego Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej (ZSMP)
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Już dziś pierwsze spotkanie przywódców USA i Chin. Dojdzie do porozumienia?

Źródło: Fot. PAP/EPA/MARK SCHIEFELBEIN / POOL

W czwartek w Anchorage (stan Alaska) odbędzie się pierwsze spotkanie USA-Chiny na wysokim szczeblu za prezydentury Joe Bidena. Relacje między państwami są napięte; portal Politico w przeddzień pisze o "mroźnym szczycie" i rozbieżnych oczekiwaniach.

W ocenie Politico Stany Zjednoczone i Chiny mają "całkiem odmienne oczekiwania" wobec spotkania. Stojący na czele amerykańskiej delegacji sekretarz stanu Antony Blinken, który pojawi się w Anchorage po wizycie w Azji Wschodniej, określa je "jako jednorazowe wydarzenie, w którym USA skonfrontują Chińczyków z szeregiem spraw dotyczących bezpieczeństwa i praw człowieka". Zastrzega, że "Pekin będzie musiał się nimi zająć przed poprawą relacji z Waszyngtonem".

Przeciwne komunikaty napływają ze strony chińskiej, która dwudniowy prawdopodobnie szczyt, uznaje według Politico za okazję do "zresetowania relacji" oraz "przedyskutowania nowego międzynarodowego porządku". Odpowiedzialni za to będą głównie szef MSZ Wang Yi i główny dyplomata Komunistycznej Partii Chin (KPCh) Yang Jiechi. Powołując się na źródła konserwatywny "Wall Street Journal" ostrzega, że przedstawiciele ChRL planują "naciskać na Waszyngton, by ten odwrócił wiele działań wymierzonych w Chiny wprowadzonych podczas prezydentury Donalda Trumpa".

O różnicy oczekiwań świadczą zupełnie różne oświadczenia obu stron 

- To nie jest dialog strategiczny - powiedział Blinken, zeznając w ubiegłym tygodniu przed Kongresem. Rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian określił szczyt zgoła inaczej, twierdząc, że "Chiny na zaproszenie Stanów Zjednoczonych podejmą na nim strategiczny dialog ze stroną amerykańską na wysokim szczeblu".

- To nie jedyny punkt napięć. (Anonimowy) urzędnik USA przekazał, że Chińczycy zasygnalizowali swoje niezadowolenie w kwestii poddania się testom na koronawirusa przed spotkaniem, co jest zalecaną wskazówką dla podróżnych odwiedzających Alaskę - odnotowuje Politico.

Co więcej, delegacje nie mają w Anchorage zaplanowanego wspólnego posiłku, co zazwyczaj jest normą przy tego rodzaju spotkaniach. Podczas rozmów każdą ze stron reprezentować będzie jedynie po 10 osób.

- Nie jest jasne, czy ta niska liczba spowodowana jest napiętym charakterem relacji amerykańsko-chińskich, obawami związanymi z pandemią koronawirusa czy też i jednym i drugim - pisze Politico.

Organizacja spotkania to jednak wierzchołek góry lodowej problemów w relacjach między Waszyngtonem, a Pekinem. Wśród głównych punktów spornych jest polityka handlowa, kwestia aktywności militarnej Chin na Morzu Południowochińskim oraz położenie Ujgurów w Sinciangu. Amerykanie uważają, że ta muzułmańska mniejszość jest w Chinach ofiarą ludobójstwa.

W środę, na dzień przed spotkaniem w Anchorage, Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na 24 chińskich urzędników, oskarżając ich o podważanie wolności Hongkongu. Jak pisze "New York Times", restrykcje celowo ogłoszono na kilkadziesiąt godzin przed szczytem.

To spotkało się z gniewną reakcją ChRL. Rzecznik MSZ Chin Zhao Lijian powiedział w środę, że ostatnia runda sankcji "w pełni ujawniła złowrogie zamiary Stanów Zjednoczonych ingerowania w wewnętrzne sprawy Chin". Wcześniej w tym tygodniu oskarżył on Waszyngton o "podejście jak do gry o sumie zerowej", które "skazane jest na wylądowania na śmietniku historii".

Nieprzypadkowo do szczytu dochodzi świeżo po rozmowach najważniejszych polityków USA, w tym samego prezydenta Joe Bidena, z kluczowymi sojusznikami Waszyngtonu w regionie Indo-Pacyfiku - Australii, Indii, Japonii i Korei Południowej. Źródła Politico utrzymują, że w ten sposób Waszyngton chciał wysłać sygnał, że "postrzega swoją sieć sojuszy jako kluczową przewagę w konkurencji z Pekinem".

Jeden z doradców Bidena ds. Azji, Kurt M. Campbell, zapewnił niedawno australijską gazetę "The Sydney Morning Herald", że nie będzie poprawy w stosunkach między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, dopóki Pekin nie ustąpi w konflikcie gospodarczym z Canberrą.

O realizowaniu przez USA szerszego planu ma także świadczyć wybór Anchorage

- Stany Zjednoczone chciały, aby pierwsze spotkanie za prezydentury Bidena odbyło się na amerykańskiej ziemi i na warunkach amerykańskich - przekazał portalowi anonimowo jeden z urzędników administracji Stanów Zjednoczonych.

Ostatni amerykańsko-chiński szczyt na tak wysokim szczeblu odbył się w czerwcu na Hawajach. Na czele delegacji z Pekinu stał Yang, a z Waszyngtonu ówczesny sekretarz stanu Mike Pompeo. Politico zauważa, że sojusznicy USA nie zostali wówczas poinformowali wcześniej o planowanych rozmowach. Te - jeśli wnioskować po późniejszych oświadczeniach Departamentu Stanu i komentarzach dyplomatów - odbyły się raczej w chłodnej atmosferze i nie przyniosły przełomu.

PAP

Wiadomości

Wiceminister porównał wyznawców islamu do Mszy Świętej na Jasnej Górze

Polskie nazwiska wśród nominowanych do nagród FIFA

Prezydent Nawrocki w Katowicach. Pamięć o ofierze górników z Wujka trwa

Oficjalnie: Formuła 1 wraca do Portugalii

Ambasador Niemiec: reparacje nie są tematem. Mularczyk: to stara gra

Eugeniczne lobby obrało za cel kolejny kraj. Francuzi organizują sprzeciw

PE przyjął "klauzulę ochronną" do umowy z Mercosurem. A to oznacza przyspieszenie procesu ratyfikacji

Kłopoty Bayernu! Neuer znów kontuzjowany

"Presja weta działa!". Rząd zmienia podejście do obywateli Ukrainy

Viki Gabor o konflikcie z Roxie Węgiel: „Nie lubię tego tematu”

Maciejewska odsłania kulisy Lewicy: Biedroń sprzedał całą partię Czarzastemu!

"Sto zapowiedzi i zero konkretów". WEI krytykuje tymczasowe aresztowania

Afera w Lidlu. Rolnicy żądają kar, inspekcja wyjaśnia sprawę

"Służba zdrowia leży na łopatkach". Posłowie PiS bronią zamykanego oddziału szpitalnego

Konflikt dentysty z Chajzerem trwa. „Proponował, żebyśmy się pogodzili i poszli razem do kościoła” — lekarz odmówił

Najnowsze

Wiceminister porównał wyznawców islamu do Mszy Świętej na Jasnej Górze

Ambasador Niemiec: reparacje nie są tematem. Mularczyk: to stara gra

Eugeniczne lobby obrało za cel kolejny kraj. Francuzi organizują sprzeciw

PE przyjął "klauzulę ochronną" do umowy z Mercosurem. A to oznacza przyspieszenie procesu ratyfikacji

Kłopoty Bayernu! Neuer znów kontuzjowany

Polskie nazwiska wśród nominowanych do nagród FIFA

Prezydent Nawrocki w Katowicach. Pamięć o ofierze górników z Wujka trwa

Prezydent Nawrocki w Katowicach. Pamięć o ofierze górników z Wujka trwa

Oficjalnie: Formuła 1 wraca do Portugalii