– Nikt z liderów Platformy nie jest w stanie intelektualnie ogarnąć tej porażki – ocenił w programie „Wolne głosy” szef Polski Razem Jarosław Gowin. – PO się skompromitowała – dopowiadał prof. Piotr Gliński, szef rady programowej PiS.
– Nieobecność kilku osób była zauważalna – stwierdził prof. Piotr Gliński, odnosząc się do dzisiejszej uroczystości wręczenia przez szefa PKW akt wyboru na urząd Prezydenta RP Andrzejowi Dudzie.
Mowa m.in. o takich politykach jak ustępujący prezydent Bronisław Komorowski oraz marszałkowie sejmu i senatu Radosław Sikorski i Bogdan Borusewicz.
– Zostawiłbym na boku Bronisława Komorowskiego. Wczoraj widziałem go jako człowieka, który przeżywa głęboką traumę – ocenił z kolei Jarosław Gowin. – Jednak to, że nie było marszałków sejmu i senatu jest niedopuszczalne – dodał prezes Polski Razem.
Zdaniem Gowina obecnie „nikt z liderów Platformy nie jest w stanie intelektualnie ogarnąć tej porażki”. – On są w szoku. Polacy wypowiedzieli się przeciwko obozowi władzy. Może to być efekt tego, że zniknął mag słowa, który czarował Polaków – mówię o Donaldzie Tusku – wyjaśniał poseł.
– PO się skompromitowała. System się trzyma i wciąż monopolizuje wiele instytucji, ale nie ma w tym obozie władzy treści – ocenił prof. Piotr Gliński.
Szef rady programowej PiS, odnosząc się pomysłów PO takich jak zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym czy zamieszaniu wokół ewentualnej rezygnacji szefa NBP, stwierdził, że „są to tanie sztuczki, które niszczą polską demokrację i pogarszają funkcjonowanie życia publicznego”.
– Może PO będzie mieć pięciu sędziów w Trybunale Konstytucyjnym, ale straci kolejne głosy Polaków. Polacy już widzą, jak wygląda sytuacja. Potrafią to ocenić – skwitował Jarosław Gowin.