Caracale dla Polski jako rekompensata dla Francji za Mistrale?
Francuskie media otwarcie głoszą, że sprzedaż Caracali miało być rekompensatą za to, że nie sprzeda Rosji Mistrali – informuje Niezależna.pl.
– Gdyby się okazało, że był to rodzaj transakcji wiązanej, to dla Platformy Obywatelskiej byłby to bardzo poważny problem. Oznaczałoby to, mówiąc kolokwialnie, ustawienie przetargu pod konkretnego oferenta, a to jest przestępstwo – powiedział Niezależnej Michał Dworczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Przypominamy, że ostatecznie strona francuska – pod naciskiem opinii międzynarodowej – zerwała kontrakt na Mistrale na początku sierpnia 2014 roku w związku z konfliktem w Donbasie.
– Ewidentnie zaczyna się rysować problem. Dlatego, że jeżeli francuskie media uparcie powtarzają, że była to transakcja wiązana, jeżeli tego francuscy politycy, ani sam Airbus, nie dementują, to należy sobie postawić pytanie – czy rzeczywiście nie ma czegoś na rzeczy. Gdyby się okazało, że był to rodzaj transakcji wiązanej, to dla Platformy Obywatelskiej byłby to bardzo poważny problem. Oznaczałoby to, mówiąc kolokwialnie, ustawienie przetargu pod konkretnego oferenta, a to jest przestępstwo – dodaje poseł Dworczyk.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Czy rzekome wykroczenia drogowe stały się pretekstem do skazania działacza prolife? Ordo Iuris składa apelację
Fani oburzeni po koncercie Kazika w Zielonej Górze. Muzyk najpierw przeprasza, potem się wycofuje
Sójka krytykuje rząd Tuska za oszczędzanie na zdrowiu Polaków: to są cięcia na pacjentach