"Akademia Przyszłości została wymyślona po to, aby za kilka lat nie była potrzeba Szlachetna Paczka"
O wspieraniu dzieci w szkolnych sukcesach i misji Akademii Przyszłości (AP), Jakub Moroz rozmawiał z gośćmi Telewizji Republika – Julią Skrzeszewską i Danielem Karskim.
"Ogólnopolski program, który za pomocą unikalnej metody pracy przeprowadza dzieci od porażki w szkole do sukcesów w życiu" – tak Akademię Przyszłości opisują jej twórcy.
Jak komentowali goście Telewizji Republika liderzy Akademii, AP to siostrzany program do Szlachetnej Paczki, w ramach którego wolontariusze pomagają dzieciom w nauce i rozwijaniu swoich zainteresowań.
– Chodzi o to, aby mogły odnosić sukcesy, nie tylko w szkole, ale też w życiu (...) jak mówił ks. Stryczek (pomysłodawca Szlachetnej Paczki - red.) Akademia Przyszłości została wymyślona po to, aby za kilka lat nie była potrzeba Szlachetna Paczka – tłumaczył Daniel Karski.
Jak dodała Julia Skrzeszewska, wolontariusze i działacze AP współpracują z rodzinami najbiedniejszymi, często wielodzietnymi, gdzie często dzieci nie mają warunków do rozwoju, a poza tym brakuje osób, które mogłyby poświęcić im swój czas. – Takie dzieci mają mniej uwagi, mniej pewności siebie – tłumaczył liderka.
Obecnie Akademia Przyszłości działa w 24 miastach, pomagając 5 981 dzieci.
Więcej o działaniach Akademii Przyszłości na stronie akademiaprzyszlosci.org.pl.