Znad Wisły do Hollywood. Który z polskich filmów powalczy o Oscara?

Artykuł
Polskiego kandydata do prestiżowej amerykańskiej Nagrody Akademii Filmowej poznamy już trzeciego września
Fot. Twitter/@TheCivilEyes

Polskiego kandydata do prestiżowej amerykańskiej Nagrody Akademii Filmowej poznamy już trzeciego września. W grę wchodzą cztery produkcje - „Żeby nie było śladów”, „Najmro”, „Hiacynt” oraz „Prime Time”.

„Żeby nie było śladów” w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego opowiada historię Grzegorza Przemyka, śmiertelnie pobitego przez milicję w 1983 roku w ramach zemsty za działalność swojej matki - opozycyjnej poetki. 

„Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” autorstwa Mateusza Rakowicza to komedia, której głównym bohaterem jest Zdzisław Najmrocki - najsłynniejszy polski przestępca okresu PRL, który wsławił się licznymi ucieczkami z konwojów i więzień. 

„Hiacynt” Piotra Domalewskiego to thriller osadzony w latach 80., który opowie kryminalną historię śledztwa prowadzonego w sprawie seryjnego mordercy homoseksualistów.

„Prime Time” w reżyserii Jakuba Piątka luźno nawiązuje do wydarzeń z roku 2003, kiedy to Adrian M.  wdarł się do siedziby Telewizji Polskiej, wziął zakładnika i zażądał wejścia na antenę na żywo, aby móc wygłosić swoje przesłanie.

Polskie kandydat do Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy wyłoniony zostanie przez sześcioosobową Komisję Oscarową 3 września.

94. gala nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej zaplanowana jest na 27 marca 2022 roku.

 

 

 

 

 

Źródło: PISF

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy