Dwie osoby zginęły i dwie zostały ranne w wypadku helikoptera w okolicach Pszczyny (woj. śląskie) - przekazał PAP aspirant Tomasz Pokorny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie.
- Po przybyciu na miejsce ustaliliśmy, że w lesie, w trudno dostępnym terenie, rozbił się helikopter. Maszyną podróżowały cztery osoby. Dwie osoby zginęły, a dwie są ranne i zostały przewiezione do szpitala - przekazał.
Jak podkreślił, przyczyny wypadku badają obecnie prokuratura i Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Jak informuje portal Pszczyna TV akcję ratunkową utrudniał nie tylko trudno dostępny teren, ale także gęsta mgła i brak precyzyjnej lokalizacji. Służby powiadomił jeden z mieszkańców, który słyszał śmigłowiec, a następnie huk. Momentami widzialność była ograniczona zaledwie do kilku metrów. Mgła występowała miejscowo. W jednym miejscu nie było widać kompletnie nic, a kilkaset metrów dalej nie było śladu po tym zjawisku.