Wybuch w Leverkusen. Co najmniej dwie ofiary śmiertelne, wielu rannych
Co najmniej dwie osoby zginęły, a ponad 30 zostało rannych na skutek wybuchu i pożaru, do których doszło we wtorek w skupiającym zakłady chemiczne parku przemysłowym w Leverkusen na zachodzie Niemiec – poinformował we wtorek późnym wieczorem w zarządca kompleksu.
Jak powiedział Lars Friedrich, zarządca kompleksu, zaginionych jest pięciu pracowników.
– Poszukiwania zaginionych trwają, ale nadzieja na znalezienie ich żywych szybko gaśnie – stwierdził Friedrich.
Do potężnej eksplozji, która wywołała pożar w położonym na terenie parku składzie odpadów, doszło o godz. 9.40. Wybuch słychać było w promieniu 10 kilometrów. Nadal nie wiadomo, co było jego przyczyną.
Zamknięto kilka okolicznych autostrad. Na miejsce skierowano wiele jednostek policji, straży pożarnej, w tym śmigłowce, oraz karetki pogotowia. Policja apelowała o omijanie okolic Leverkusen.
Federalny Urząd Ochrony Cywilnej i Pomocy Ofiarom Katastrof zakwalifikował wypadek jako „ekstremalne zagrożenie” oraz wezwał okoliczną ludność do pozostania w domach i zamknięcia drzwi i okien. Pierwsze pomiary powietrza nie wykazały jednak toksycznego skażenia.
Po kilku godzinach pożar ugaszono.
Na terenie parku przemysłowego o nazwie Chempark działa ponad 30 firm, w tym jeden z największych niemieckich koncernów chemicznych – Bayer. Chempark położony jest bardzo blisko Renu.
Najnowsze
Washington Times o rządach Tuska: Romanowski pierwszym uchodźcą politycznym od 1989
Odszedł ostatni żołnierz „Parasola”. Generał Zbigniew Rylski ps. „Brzoza” miał 102 lata
Prezydencki projekt odrzucony przez Sejm. Politycy koalicji 13 grudnia nie chcą ścigać za banderyzm