Wróblewski w Republice: grozi nam nie tylko inflacja, ale też stagflacja [wideo]

Telewizja Republika

Stagflację czyli połączenie inflacji i stagnacji w gospodarce widać już w np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie gospodarka hamuje. W Polsce początki takiego zjawiska można zobaczyć w branży budownictwa mieszkań – mówił na antenie Telewizji Republika prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski.

Jak tłumaczył Wróblewski w stagflacji ludzie mają coraz mniej pieniędzy, towary są coraz droższe, zaczyna też brakować pracy. – Teraz to dla nas jest abstrakcyjne, bo pracy jest dużo – tłumaczył. – W Stanach Zjednoczonych na razie także widzimy brak ludzi do pracy, choć większość Amerykanów zorientowała się, że nie ma na co czekać i postanowiła znaleźć zatrudnienie.

Według Wróblewskiego to, jak daleko posunie się stagflacja, będzie zależało od tego, ile pieniędzy państwa wpompowały w gospodarkę. – Polski rząd wpompował ok. 40 mld zł, to jest więcej niż w niektórych państwach Europy Zachodniej – mówił. – Pamiętajmy, że mówimy nie tylko o pieniądzach dla przedsiębiorców, ale też o transferach socjalnych, tarczach, emeryturach itp.

Dodał, że stagflacja jest największym zagrożeniem dla osób mniej zamożnych i biednych państw. – Stagflacja to również gwałtowny proces polityczny, który prowadzi do wielu przewartościowań w przestrzeni publicznej – wyjaśniał. – Wszystko, co tworzy problemy dla ludzi, może być poddane szybkiej rewizji. Widać już na Zachodzie oburzenie np. na politykę klimatyczną, a może to pociągnąć za sobą dalsze konsekwencje.

Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy