Wiatr w Ruce pokrzyżował plany Polaków. Wciąż czekamy na pierwsze podium
W niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Ruce to wiatr był głównym rozdającym karty. W wielokrotnie przerywanym konkursie Polacy spisali się najgorzej od początku sezonu.
Skocznia w Kuusamo cieszy się niechlubną chwałą, iż zawody Pucharu Świata są niemal zawsze tam przerywane, a przeprowadzenie dwóch serii niejednokrotnie stanowiło olbrzymi problem. Głównym czynnikiem, który wpływa negatywnie na atrakcyjność konkursu, jest silny wiatr.
Tak też było i w przypadku niedzielnego konkursu Pucharu Świata. Po ósmym miejscu Kamila Stocha i dwudziestym trzecim Piotra Żyły w sobotnich zawodach liczyliśmy na przerwanie złej passy i pierwsze w tym sezonie podium któregoś z Polaków.
Tym bardziej że w konkursie zabrakło Ryoyu Kobayashiego, który wygrał sobotnie zawody i był faworytem do kolejnego zwycięstwa. Powodem jego absencji był pozytywny wynik testu na Covid-19.
Niestety, zła passa została podtrzymana, a do serii finałowej konkursu po raz kolejny awansowało jedynie dwóch polskich skoczków. Z konkursem już na półmetku musieli się pożegnać Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Aleksander Zniszczoł. Wszyscy trzej zostali sklasyfikowani w piątej dziesiątce zawodów. Złe warunki pogodowe doprowadziły do odpadnięcia w pierwszej serii także Roberta Johanssona, czy Yukiyi Sato.
Po pierwszej serii wszyscy wiązaliśmy nadzieje z występem Piotra Żyły, który zajmował dziewiąte miejsce. Pogoda nie okazała się dla naszego reprezentanta łaskawa i zajął on finalnie 27. miejsce. Na 23. miejscu sklasyfikowany został Jakub Wolny. Zawody wygrał Słoweniec Anze Lanisek.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najwyżej notowanym z Polaków jest Kamil Stoch. Zajmuje on 13. miejsce. W zestawieniu reprezentacji w Pucharze Narodów Polacy są na siódmej pozycji i znajdują się za reprezentacją Szwajcarii.
Polska pozostała na siódmej pozycji w Pucharze Narodów #skijumpingfamily #Ruka pic.twitter.com/ZpReAzQc3R
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 28, 2021
Okazja do rewanżu już za tydzień w Wiśle. W sobotę 4 grudnia zostanie rozegrany pierwszy w tym sezonie konkurs drużynowy, natomiast dzień później skoczkowie staną do rywalizacji indywidualnej.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Rząd odcina pacjentów od badań. Małecki w Republice: „To jedno z najpodlejszych kłamstw koalicji 13 grudnia”
Mecenas Bartosz Lewandowski ujawnia, jak TSUE rozszerza definicję „sądu”. Wskazuje na poważny problem dla Polski
Finał „Stranger Things” będzie jak pełnometrażowy film! Netflix ujawnia czas trwania ostatniego odcinka
Najnowsze
UE forsuje plan wykorzystania rosyjskich aktywów do pomocy Ukrainie. Belgia stawia weto
Czarnek: w Polsce nie rozwija się absolutnie NIC
Bezczelność Żurka. Chce Trybunału Stanu dla polityków PiS