Waszczykowski: Tymczasowe zawieszenie broni może być pułapką
Według agencji informacyjnej Interfax, obywatele Ukrainy powinni móc opuścić swe domy, gdyż Rosja ogłosiła tymczasowe zawieszenie broni. Miało ono zacząć obowiązywać o godz. 8 czasu polskiego. To może być też pułapka - powiedział w Polsat News były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
- Mieliśmy podobną sytuację dwa dni temu w Mariupolu, gdzie ponoć Rosjanie zgodzili się na taką ewakuację, a potem konwój, który próbował wyjechać z miasta został ostrzelany. To jest zgodne niestety z tą zbrodniczą taktyką Rosji, która w tej chwili zmieniła się i głównymi celami nie są cele wojskowe, a ludność cywilna - powiedział w europoseł PiS.
Według byłego ministra spraw zagranicznych, Rosja "poprzez zastraszenie ludności chce doprowadzić do kapitulacji i do zmian politycznych i wojskowych". Dlatego jego zdaniem należy być bardzo ostrożnym co do tego, czy Rosjanie zrealizują swoje obietnice.
Denazyfikacja celem Putina
- Wojna pokazała, że Rosjanie mają inny cel, jakim jest zmiana rządu na Ukrainie na podporządkowany Moskwie. Nie wiem, czy rozmowy dyplomatyczne Ukrainy i rozmowy Macrona coś dadzą. Wydaje się, że Putin wykorzystuje te rozmowy, aby zasłonić się i prowadzi równolegle działania wojenne. Putin jest zdeterminowany, aby jakimkolwiek kosztem zmienić władzę na Ukrainie i podporządkować ten kraj - kontynuował.
ZOBACZ: Polskie myśliwce dla Ukrainy? Szef BBN skomentował
- Putin ma większą koncepcję całej architektury bezpieczeństwa w Europie i dziś zatrzymanie konfliktu na obecnym etapie nic mu nie daje, więc będzie kontynuował atak, a oczywiście jako 'maskirowka' będzie takie rozmowy z tym i owym podejmował - powiedział.
Polska celem ataków rosyjskich?
- Jest możliwe rozszerzenie konfliktu na inne kraje. Jeśli atak z południa zdobędzie Odessę i Rosjanie dotrą do Naddniestrza, który jest w rękach armii Rosyjskiej, to automatycznie zagrożona będzie Mołdawia, która jest podzielona i znajdują się tam siły prorosyjskie - powiedział europoseł PiS.
- Potem mogą być kraje bałtyckie no i Polska, jako kraj, który jest zaangażowany w pomoc, który zgodnie ze strategią NATO i UE ma być centralą dystrybucji pomocy humanitarnej i wojskowej, może być celem ataków rosyjskich, także musimy się z tym liczyć - stwierdził Waszczykowski.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
"Gigantyczny deficyt i brak pieniędzy na wszystko". Zbigniew Kuźmiuk w Republice komentuje budżet rządu Tuska
PiS rusza z nową inicjatywą na uczelniach. Jarosław Kaczyński ostrzega przed atakiem na wolność słowa
Najnowsze
TRZEBA ZOBACZYĆ!
Kolejna paskudna zaczepka Tuska. Tak odpowiedział na nią prezydent Nawrocki!
SPRAWDŹ TO!
Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Znasz definicję?
Sakiewicz: Tusk utajnił na dwie godziny obrady Sejmu - poobrażał i oskarżał ludzi
To nie koalicja uśmiechniętej Polski, to koalicja, z której cała Polska się śmieje
"Gigantyczny deficyt i brak pieniędzy na wszystko". Zbigniew Kuźmiuk w Republice komentuje budżet rządu Tuska
Michał Gołkowski i „Russkij Mir”. Raport z głów rosyjskich żołnierzy
Artykuł sponsorowany