Kuźmiuk: w unieważnionym przez Tuska referendum aż 98 proc. Polaków nie chciało nielegalnej migracji
Żaneta Cwalina-Śliwowska z Polski 2050 i Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości byli w niedzielę gośćmi programu „Dzisiaj”. Rozmowa toczyła się wokół paktu migracyjnego i niejasności z nim związanych.
Należy zaznaczyć, że Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców wojennych, ludzi, którzy uciekali przed wojną na Ukrainie. (…) Ludzie otworzyli swoje domy, swoje mieszkania, jeździli na granicę i pomagali bardzo tym ludziom” - mówiła przedstawicielka Polski 2050.
Poseł przyznała, że biorąc pod uwagę powyższe, dobrze by było gdyby Komisja Europejska uwzględniła to, co dotychczas zrobiliśmy dla Ukraińców, których dotknęła wojna i potraktowała nas w inny sposób niż pozostałe państwa. Poseł dodała, że w każdym kraju kryzys migracyjny wygląda inaczej.
Pakt migracyjny to dziesięć rozporządzeń i dyrektyw, które ostatecznie zostały przyjęte przez Radę Unii Europejskiej w maju 2024 roku. (…) Unijne rozporządzenia wchodzą wprost do polskiego prawa. My nie musimy nic robić, one nas obowiązują” – tłumaczył z kolei Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł dodał, że rozdział puli nielegalnych imigrantów będzie dokonywany raz w roku i w najbliższy wtorek Rada Unii Europejskiej będzie się zajmowała rozdzieleniem tej kwoty.
Polityk powiedział, że jedynym sposobem na nie wprowadzenie w Polsce paktu migracyjnego jest skuteczne przeprowadzenie referendum. Wyraził nadzieję, że do takiego referendum dojdzie. Poseł przypomniał, że w „uroczyście unieważnionym” przez Donalda Tuska referendum z 2023 roku, aż 98 proc. biorących w nim udział Polaków, opowiedziało się za nie przyjmowaniem nielegalnych migrantów w Polsce.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X