Politycy w programie „W Punkt” o atakach władzy na Zbigniewa Ziobrę
W programie „W Punkt” Katarzyny Gójskiej w Republice gośćmi byli: poseł Przemysław Czarnek z Prawa i Sprawiedliwości, poseł Marek Jakubiak z Wolnym Republikanów, poseł Bartosz Serenda z Unii Pracy oraz posłanka Żaneta Cwalina-Śliwowska z Polski 2050. Dyskusja dotyczyła m.in. naruszenia immunitetu parlamentarnego i języka używanego przez Donalda Tuska wobec Zbigniewa Ziobry.
Władza Tuska atakuje opozycję
Prof. Przemysław Czarnek wskazał jasno na antenie, że sprawa ataków na Zbigniewa Ziobrę to symboliczny test dla polskiego państwa:
— To, co widzimy, pokazuje, że Polska przestała być państwem praworządnym. Jeśli można zatrzymać posła chronionego immunitetem międzynarodowym, to znaczy, że łamane są wszystkie zasady prawa — powiedział prof. Czarnek.
Przypomniał, że również ściganie posła Marcina Romanowskiego było jawnym złamaniem prawa:
— Poseł Romanowski został zatrzymany mimo immunitetu, przewieziony do prokuratury, później do aresztu. Dopiero sąd nakazał jego uwolnienie, potwierdzając to, co wszyscy wiedzieli od początku — że jest chroniony immunitetem międzynarodowym — wskazał.
Zdaniem Czarnka, podobny scenariusz może się powtórzyć wobec Ziobry:
— Dziś słyszymy, że taki plan wobec byłego ministra jest poważnie rozważany. To pokazuje, że służby i władza nie cofną się przed niczym — ocenił.
Poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak nie miał wątpliwości, że obecny rząd może posunąć się do działań wykraczających poza prawo:
— Uważam, że ten rząd stać na wszystko. To są piękne słowa, które pani poseł przed chwilą powiedziała, ale one stoją w sprzeczności z faktami — powiedział Jakubiak.
Jak zaznaczył, władza nie waha się używać nienawiści wobec politycznych przeciwników:
— Rząd wydał kilkaset tysięcy złotych na promocję książki o nazwie „Debil” o prezydencie Rzeczpospolitej. Jeżeli premier mówi dzisiaj o „minkiszonie”, to i tak jest miękki w tych swoich słowach — przypomniał polityk.
Jakubiak zwrócił też uwagę, że działania Donalda Tuska wobec Zbigniewa Ziobry mają osobisty charakter:
— Chodzi tutaj o spersonifikowaną nienawiść do Ziobry. Pan premier musiał przez całą Polskę jechać, żeby być przesłuchiwany przez prokuraturę w Warszawie. Wtedy mówił, że tego nie podaruje. Teraz ma okazję i się mści — zaznaczył.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Tu się Mówi. A. Klarenbach
Wiadomości
Najnowsze
Jan Kanthak o atakach na Zbigniewa Ziobrę: oni szukają tanich igrzysk w obliczu wielkiego kryzysu
Dziennikarz neo-TVP chce aresztu dla Ziobry. "W tym kierunku powinno to pójść"
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz po „Tańcu z gwiazdami” ruszają z nowym projektem