Przejdź do treści
10:01 Polska: Tatrzańskie jeziora zamarzają. TPN apeluje, by nie wchodzić na lód
09:30 Sondaż United Surveys dla wp.pl: Prezydentowi Nawrockiemu ufa więcej respondentów niż Tuskowi
09:17 Rzecznik PK: prokurator złożył wniosek o wydanie ENA wobec Jewhenija Iwanowa i Ołeksandra Kononowa
08:16 Bangladesz: Była premier i jej siostrzenica - brytyjska posłanka, skazane za korupcję
08:01 Polska: Szef narkotykowego gangu zatrzymany dzięki współpracy CBŚP i służb europejskich
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Tychy zaprasza na projekcję filmu pt. „Precz z komuną”, połączoną ze spotkaniem autorskim z Jędrzejem Lipskim, 2 grudnia, godz. 17.00, Kino Artystyczne w Pasażu Kultury „Andromeda”, Plac K. K. Baczyńskiego, Tychy
Wydarzenie Bytomski Klub „Gazety Polskiej” zaprasza 1.12 godz. 18.00 do salki przy Parafii Najświętszej Marii Panny na Rynku na spotkanie z mgr Mirosławem Kańtorem
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Myślenice zaprasza na spotkanie z Piotrem Grochmalskim, 2 grudnia, godz. 18:00, Dom Katolicki 1a, ulica 3 Maja, Myślenice
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Rawa Mazowiecka II oraz poseł Antoni Macierewicz zapraszają na spotkanie z Przemysławem Czarnkiem. 3 grudnia, godz. 18:00. Aula Klasztoru Ojców Pasjonistów ul. Ks. Skorupki 3, Rawa Mazowiecka
Wydarzenie Wsparcie dla prezydenta RP Karola Nawrockiego - na protest 3.12, o godz. 16, zapraszają Ryszard Majdzik i NSZZ Solidarność przy Zarządzie Regionu Małopolska, Plac Matejki, Kraków
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Jastrzębie-Zdrój zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 5 grudnia, godz. 15:30. Carbonarium, ul. Towarowa 7, Jastrzębie-Zdrój
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Nowy Targ zaprasza na spotkanie z Adrianem Stankowskim i Leszkiem Galarowiczem, 6 grudnia, godz. 18:00, Hotel przy ul. Królowej Jadwigi 17, Nowy Targ
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie z Antonim Macierewiczem, 7 grudnia, godz.17:00, Aula Solidarności, ul. Łódzka 8/12, Częstochowa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

USA: „To było coś jak ze średniowiecznej bitwy”. Pierwsze zeznania przed komisją ds. wydarzeń z 6 stycznia

Źródło: Fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

- Podczas ataku na Kapitol bałem się o życie bardziej, niż podczas jakiegokolwiek momentu mojej misji w Iraku — powiedział we wtorek sierżant policji Kapitolu Aquilino Gonell podczas emocjonalnego przesłuchania przed specjalną komisją amerykańskiej Izby Reprezentantów ds. wydarzeń z 6 stycznia.

- To było coś jak ze średniowiecznej bitwy. Walczyliśmy wręcz, cal po calu. Kiedy byłem ściskany przez tłum i czułem, jak tracę oddech. Pamiętam, że myślałem wtedy „tak tutaj zginę, broniąc tego wejścia do tunelu” - mówił policjant i były żołnierz.

Gonell opisywał swoje doświadczenia z toczonych z demonstrantami 6 stycznia walk przed wejściem do tunelu prowadzącego m.in. do osobistych biur kongresmenów i sal plenarnych w budynku waszyngtońskiego Kapitolu. „Bałem się wtedy bardziej, niż podczas jakiegokolwiek momentu mojej misji w Iraku” - dodał.

Pochodzący z Dominikany sierżant policji Kapitolu (USCP) był jednym z czterech funkcjonariuszy broniących parlamentu USA, którzy we wtorek zeznawali w Kongresie podczas bardzo emocjonalnego inauguracyjnego posiedzenia specjalnej komisji Izby Reprezentantów do zbadania zamieszek z 6 stycznia.

„Poszedłem do piekła i z powrotem”

Inny ze świadków, funkcjonariusz waszyngtońskiej policji metropolitalnej Michael Fanone, wyraził oburzenie na zachowanie części republikańskich polityków bagatelizujących wagę tamtych wydarzeń.

- Poszedłem do piekła i z powrotem, po to, by chronić ludzi w tym budynku, ale zbyt wielu z nich mówi teraz, że piekło nie istnieje albo że nie było takie złe. Ta obojętność wobec funkcjonariuszy jest haniebna! - krzyknął Fanone, oskarżając polityków o sprzeniewierzenie się swojej misji.

Fanone mówił, jak niemal został zabity przez zwolenników ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa, gdy wyciągnęli go z kordonu funkcjonariuszy broniących wejścia do Kapitolu.

- Nie stanowiłem już dla nich żadnego zagrożenia ani przeszkody. Ale mimo to nadal byłem torturowany, kilku ludzi próbowało wyrwać mi broń, krzycząc „zabijmy go jego własnym pistoletem”. Robili to dalej, dopóki nie krzyknąłem, że mam dzieci — opowiadał łamiącym się głosem policjant. Fanone został wielokrotnie porażony paralizatorem i doznał zawału serca oraz obrażeń mózgu, cierpi na zespół stresu pourazowego (PTSD).

Pracujący w wydziale narkotykowym Fanone zaznaczył, że podczas szturmu nie był na służbie, lecz przybył w odpowiedzi na desperackie wezwania dowódcy przez radio.

„Ich było dziewięć tysięcy, a nas niewiele ponad setka”

Trzeci ze świadków, Daniel Hodges z waszyngtońskiej policji, opowiadał m.in. o tym, że widział wielu umundurowanych uczestników zamieszek, którzy posiadali specjalistyczny sprzęt, w tym zestawy łączności. Hodges stwierdził, że policjanci nie użyli broni palnej, bo nie mieliby szans w starciu z wielotysięcznym tłumem.

- Jeśli doszłoby do wymiany ognia, przegralibyśmy ją. Ich było dziewięć tysięcy, a nas niewiele ponad setka — powiedział Hodges. Policjant określał uczestników szturmu na Kapitol jako „terrorystów”, powołując się na zawartą w prawie definicję terrorysty.

Funkcjonariusz opisywał również, jak wielokrotnie był uderzany ciężkimi przedmiotami w głowę, przyciskany przez tłum do framugi drzwi i atakowany wieloma różnymi przedmiotami, w tym masztem z flagą USA i poganiaczem bydła. Wyraził też przekonanie, że gdyby linia funkcjonariuszy broniąca wejścia do tunelu pod Kapitolem została przełamana, wielu kongresmenów mogłoby nie zdążyć z ewakuacją.

Czarnoskóry funkcjonariusz policji Kapitolu Harry Dunn opisywał natomiast wiele sytuacji, podczas których był lżony przez tłum z powodu swojej rasy. Stwierdził, że był to pierwszy raz, kiedy zetknął się z takimi atakami, jak również pierwszy raz, kiedy był obiektem fizycznych ataków podczas swojej 13-letniej służby.

- Do uczestników zamieszek, insurekcjonistów, terrorystów: demokracja przeważyła. Jest większa niż jedna osoba. Próbowaliście ją obalić, ale wam się nie udało — mówił Dunn. Jak dodał, nad wydarzeniem nie można jednak przejść do porządku dziennego, bez wyciągnięcia konsekwencji.

Prace komisji zbojkotowali Republikanie

Inauguracja działalności specjalnej komisji przebiegła w napiętej atmosferze i na tle ostrego partyjnego sporu. Jej prace zostały zbojkotowane przez Republikanów po tym, gdy spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi nie zgodziła się na uczestnictwo w jej składzie dwóch zaproponowanych przez partię kongresmenów, Jima Jordana i Jima Banksa, którzy 6 stycznia głosowali przeciwko uznaniu wyników wyborów prezydenckich przez Kongres. Jordan, jeden z najbliższych sojuszników Trumpa, może być wezwany w charakterze świadka. Wezwanie może otrzymać też sam były prezydent.

Lider Republikanów w Izbie Reprezentantów Kevin McCarthy oskarżył Demokratów podczas konferencji prasowej przed rozpoczęciem prac przez komisję, że w ten sposób chciano ochronić spikerkę Izby Reprezentantów przed niewygodnymi pytaniami o niedostateczne zabezpieczenie Kongresu.

Mimo to w składzie komisji znalazło się dwóch przedstawicieli Republikanów, córka byłego wiceprezydenta Liz Cheney i kongresmen z Illinois Adam Kinzinger. Obydwoje głosowali za impeachmentem Trumpa w związku z podżeganiem swoich wyborców do ataku na Kapitol. Obydwoje są też krytykowani przez większość w partii, a McCarthy określił ich mianem „Republikanów od Pelosi”.

Cheney wyraziła smutek, że jej partia nie zgodziła się wcześniej na zorganizowanie niezależnej od Kongresu i bezpartyjnej komisji na wzór tej, którą powołano po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 roku.

- Tak jak większość Amerykanów, jestem oburzony, że sześć miesięcy po zabójczej insurekcji nadal nie wiem dokładnie jak i dlaczego to się stało. I jest tak dlatego, że wielu w mojej partii zdecydowało się potraktować to jako kolejną partyjną walkę — mówił Kinzinger, powstrzymując łzy. „Jestem Republikaninem i konserwatystą. Czas skończyć z gniewem i teoriami spiskowymi. Czas na odbudowę. Jestem tu nie wbrew mojej partyjnej przynależności, ale z jej powodu” - dodał.

Równocześnie ze startem prac komisji troje innych republikańskich kongresmenów, związanych z najbardziej skrajnym skrzydłem partii, zorganizowało konferencję prasową w obronie „więźniów 6 stycznia”, oskarżając władze o nadużycia wobec ponad 500 zatrzymanych uczestników zamieszek na Kapitolu. Ich konferencja została jednak szybko przerwana przez protestujących.

PAP

Wiadomości

Joanna Przetakiewicz prezentuje świąteczne dekoracje w swojej willi. Dominują ogromne kokardy

Paweł Szrot ostro o zorganizowanej akcji przeciw prezydentowi: "Tanie to wszystko"

"Pan w tym aktywnie brał udział" Prof. Cenckiewicz punktuje Siemoniaka

Kurzajewski: Koalicja Tuska to grupa rekonstrukcyjna PRL

Nowy sondaż: Karol Nawrocki ponownie wygrałby z Rafałem Trzaskowskim

Lotnisko w Wilnie już otwarte po zawieszeniu pracy z powodu balonów!

Jasiek Piwowarczyk wygrywa 16. edycję „The Voice of Poland”. Widzowie nie mają wątpliwości

Coraz więcej pieniędzy, coraz mniej leczenia. Zamykanie szpitali i odwołane wizyty w ramach NFZ

Rząd Tuska chce zabrać młodym zerowy PIT? MFW już to zasugerował – alarmuje ekonomista

Pekin wściekły na Japonię. Jedna wypowiedź premier Takaichi

Austria: 43% bezrobotnych to imigranci

Nigeria zamyka dziesiątki tysięcy szkół

Pluskwy zamknęły Kinotekę Francuską... na miesiąc

Tankowiec z rosyjską ropą nabiera wody

Demokraci walce Trumpa z narkobiznesem: to „lekkomyślne” działania

Najnowsze

Joanna Przetakiewicz prezentuje świąteczne dekoracje w swojej willi. Dominują ogromne kokardy

Nowy sondaż: Karol Nawrocki ponownie wygrałby z Rafałem Trzaskowskim

Lotnisko w Wilnie już otwarte po zawieszeniu pracy z powodu balonów!

Jasiek Piwowarczyk wygrywa 16. edycję „The Voice of Poland”. Widzowie nie mają wątpliwości

Coraz więcej pieniędzy, coraz mniej leczenia. Zamykanie szpitali i odwołane wizyty w ramach NFZ

Paweł Szrot

Paweł Szrot ostro o zorganizowanej akcji przeciw prezydentowi: "Tanie to wszystko"

"Pan w tym aktywnie brał udział" Prof. Cenckiewicz punktuje Siemoniaka

Mateusz Kurzajewski

Kurzajewski: Koalicja Tuska to grupa rekonstrukcyjna PRL