Tusk lansuje się na Śląsku. Złożył tam kolejną przedwyborczą obietnicę...

Artykuł
twitter.com/@bbudka

Lider Platformy Obywatelskiej znany jest z licznych obietnic przedwyborczych. Oczywiście takich bez pokrycia... Rzuca nimi na lewo i prawo w wiadomym celu - przyciągnięciu do siebie jak największej ilości potencjalnych wyborców. Dziś na Śląsku złożył kolejną deklarację. "Dokończymy to, co Ślązacy rozpoczęli. (...) Język śląski będzie uznany za język regionalny", rzucił Tusk. Dotrzyma słowa? Wątpliwa sprawa!

Szef Platformy Obywatelskiej jest dziś z wizytą w Radzionkowie w woj. śląskim. Podczas wspólnej konferencji z burmistrzem tego miasta zadeklarował, że będzie prowadził działania w celu uznania języka śląskiego za język regionalny. 

"'Deklaracja radzionkowska' to moja deklaracja, że dokończymy to, co ludzie stąd zaczynali na razie bez powodzenia, czyli uznanie języka śląskiego jako języka regionalnego", zapowiedział Tusk. Zapewnił przy tym, że język śląski będzie językiem regionalnym na poziomie ustawowym.

Przewodniczący PO podkreślił, że język śląski stał się językiem literackim i są zasady pisowni tego języka. "Ale to co najważniejsze to, że Ślązacy tego chcą, są dumni ze swojej śląskiej gadki i mają do tego absolutne prawo. Skoro tylu ludzi się w to angażuje, skoro tylu ludzi kocha swój regionalny język śląski, to trzeba im to dać, bo to jest najoczywistszy wyraz szacunku dla całej historii i całej kultury", mówił Tusk. Czyżby kolejna obietnica, która nie będzie miała pokrycia...? 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy