Tusk chce "jak najmniej dotkliwych" procedur dla włoskich kibiców

Artykuł
European People's Party/CC

Premier Donald Tusk zapowiedział, że zwróci się do prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości o przypilnowanie, by procedury prawne ws. zatrzymanych w Warszawie włoskich kibiców były "jak najmniej dotkliwe". Zastrzegł, że procedury oczywiście będą przestrzegane.

– Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby procedury przewidziane przez polskie prawo, one oczywiście będą przestrzegane, ale żeby były jak najmniej dotkliwe, przede wszystkim, jeśli chodzi o czas postępowania, tak aby nikt nie mógł mieć wątpliwości także we Włoszech, że chodzi o sprawiedliwe ukaranie sprawców czynów zakazanych, ale w żaden sposób nie chodzi o gnębienie tej grupy zatrzymanych ludzi poprzez na przykład wydłużanie procedur – powiedział Tusk na wspólnej konferencji prasowej z premierem Włoch Enrico Lettą.

– Zwrócę się z taką prośbą do prokuratora generalnego i poproszę także ministra sprawiedliwości, aby osobiście przypilnował, aby te procedury nie były w żaden sposób niepotrzebnie dotkliwe z punktu widzenia zatrzymanych, chociaż polskie prawo w takich sytuacjach działa w sposób bezwzględny i oczywiście niezależnie od czynników politycznych – oświadczył szef polskiego rządu. Jak podkreślił, rozumie niepokój włoskiej opinii publicznej i premiera Włoch w tej sprawie.

Od tygodnia w areszcie w Polsce na procesy czeka jeszcze 22 z ponad 150 fanów rzymskiego klubu, zatrzymanych 28 listopada przed meczem z Legią w ramach Ligi Europejskiej. Minister spraw zagranicznych Włoch Emma Bonino zapowiadała, że podczas dzisiejszej wizyty w Kijowie zamierza rozmawiać z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim na temat kibiców, oczekujących w areszcie na procesy. Dodała, że należy wyjaśnić okoliczności ich aresztowania.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy