Turcja: rozbił się rosyjski samolot gaśniczy. Nikt nie przeżył katastrofy

Artykuł
Be-200 w akcji
Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Rosyjski samolot gaśniczy Be-200 rozbił się w sobotę w południowej Turcji — podało ministerstwo obrony Rosji, do którego należała maszyna. Na jej pokładzie znajdowało się pięciu rosyjskich wojskowych i trzech obywateli Turcji. Jak poinformowała agencja Reuters, nikt nie przezył katastrofy.

Do wypadku samolotu-amfibii doszło podczas podejścia do lądowania po wypełnieniu zadania w walce z pożarem lasów. Maszyna rozbiła się w górzystym rejonie w pobliżu miejscowości Kahramanmaras. Na miejsce wysłano ekipy ratownicze.

Przyczyna katastrofy na razie nie jest znana.

Be-200 to największy taki samolot na świecie

Jak zauważa agencja TASS, Be-200 to największy na świecie samolot-amfibia przeznaczony do gaszenia ognia także w trudno dostępnych rejonach. Jednorazowo może wziąć na pokład 12 ton wody.

W akcji gaszenia pożarów, które od ponad dwóch tygodni szaleją w południowej Turcji, bierze udział wielu zagranicznych strażaków, w tym także z Polski.

Źródło: PAP/polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy