Wczasowiczów ewakuowano w sobotę z plaż łodziami ratunkowymi, gdy pożary lasów zagroziły hotelom w kurorcie Bodrum na Morzu Egejskim. Jak podały w sobotę tureckie media, do statków straży przybrzeżnej dołączyły prywatne łodzie i jachty, aby zapewnić turystom bezpieczeństwo.
Według rosyjskiej agencji informacyjnej Sputnik w Turcji ponad 100 rosyjskich turystów zostało ewakuowanych z Bodrum i przeniesionych do nowych hoteli. W jednym z filmów z pożaru w Bodrum nakręconym z morza mężczyzna pomagający w ewakuacji był oszołomiony szybkością pożaru, mówiąc: „To niewiarygodne, po prostu niewiarygodne. Jak ten ogień wybuchł tak szybko w ciągu pięciu minut?"
Sześć osób zmarło, a ponad 500 wymaga leczenia szpitalnego w tureckich śródziemnomorskich miastach z powodu pożarów, które szaleją w całym kraju od środy, wypalając lasy i niektóre osady, wkraczając do wiosek i miejsc turystycznych- informuje Guardian.
Bekir Pakdemirli, minister rolnictwa i leśnictwa Turcji, powiedział, że 91 ze 101 pożarów, które wybuchły podczas silnych wiatrów i upałów, zostało opanowanych. Obszary dotknięte pożarem w pięciu prowincjach zostały uznane za strefy klęski.
Prezydent Recep Tayyip Erdogan odwiedził w sobotę niektóre dotknięte klęską obszary, obserwując zniszczenia z helikoptera. Powiedział, że liczba samolotów walczących z pożarami została zwiększona z sześciu do 13, w tym o samoloty z Ukrainy, Rosji, Azerbejdżanu i Iranu, i że pomagają im tysiące ludzi z tureckich służb, a także dziesiątki helikopterów i dronów.
W przemówieniu w Marmaris w sobotni wieczór Erdogan powiedział, że jeden z pożarów został wzniecony przez dzieci.
Co najmniej pięć osób zginęło w pożarach w Manavgat, a jedna w Marmaris. Oba miasta są śródziemnomorskimi celami turystycznymi.