Przejdź do treści
"Zwróćcie mi moje życie!" . Berlińczycy protestowali przeciwko obostrzeniom

Kilkaset osób protestowało w sobotę w centrum Berlina przeciwko obostrzeniom wprowadzonym przez władze z powodu pandemii koronawirusa. Interweniowała policja.

Protestujący krzyczeli "Zwróćcie mi moje życie!" i nieśli transparenty z napisami: "Wolność to nie wszystko, ale bez wolności wszystko jest niczym" oraz "Tato, czym jest pocałunek?"

Niektórzy z protestujących usiłowali utrzymać pewną odległość między sobą siadając na bruku w maskach, ale inni tworzyli grupy. Siedzący trzymali białe róże nawiązujące do ruchu Białej Róży, który był ruchem oporu przeciwko nazistom.

- Jesteśmy tu aby dać wyraz naszym przekonaniom, aby chronić konstytucyjne prawa i wolności, a przede wszystkim wolność słowa - powiedziała jedna z uczestniczek protestu, która przedstawiła się jako Sandra.
Demonstranci rozdawali przechodniom okolicznościową gazetę zatytułowaną "Demokratyczny opór", w której napisano, że pandemia koronawirusa jest pretekstem do objęcia władzy przez sianie strachu. W gazecie cytowano opinie 127 lekarzy z całego świata, którzy kwestionowali konieczność ostrych ograniczeń oraz zamykania gospodarki i życia społecznego.

Doszło do niegroźnych przepychanek z policją, która zatrzymała ponad 100 osób.

Rzecznik policji Thilo Cablitz oświadczył, że władze zezwoliły na kolportowanie gazety, ale nie zezwoliły na publiczną demonstrację. - W czasie (pandemii) koronawirusa i zgodnie z odpowiednimi przepisami, jesteśmy zobowiązani aby zapobiegać zgromadzeniom - powiedział.

Wcześniej niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, ze ludzie mają prawo do protestów pod warunkiem przestrzegania przepisów o dystansie międzyosobowym. Była to reakcja na pozew aktywistów organizacji prodemokratycznych, którzy utrzymywali, że obostrzenia naruszają wolność zgromadzeń.

Podobnie jak dziesiątki krajów na świecie Niemcy wprowadziły surowe ograniczenia wszelkich form aktywności publicznej aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19. Niemcy są piątym pod względem łącznej liczby przypadków zachorowań krajem na świecie, ale ze stosunkowo małą liczbą zgonów.

Od poniedziałku niektóre obostrzenia będą złagodzone, m. in. będą mogły być otwarte małe sklepy, ale obowiązek utrzymywania dystansu wobec innych osób ma obowiązywać co najmniej do 3 maja.

PAP

Wiadomości

Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”

Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat

Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”

TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne

Przechwycono rosyjski samolot szpiegowski

Formuła 1: Norris żałuje, że od początku nie jeździł lepiej

Polscy żołnierze szkolą się pod okiem południowokoreańskiej armii

Przedmiot edukacja zdrowotna jest sprzeczny z konstytucją

Trzaskowski - kandydat o zmiennych twarzach i ryzykownej prezydenturze

Eksperci ostrzegają przed oszustwami w sieci – Black Friday, fałszywe sklepy i phishing

Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej

Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Najnowsze

Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”

Przechwycono rosyjski samolot szpiegowski

Formuła 1: Norris żałuje, że od początku nie jeździł lepiej

Polscy żołnierze szkolą się pod okiem południowokoreańskiej armii

Przedmiot edukacja zdrowotna jest sprzeczny z konstytucją

Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat

Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”

TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne