Cieszyński podsumowuje "dokonania" Leszczyny. Wymienia szpitale, którym nie przyznano pieniędzy
- Zapraszam na "dziesiątkę Leszczyny" - zestawienie szpitali, dla których nie starczyło pieniędzy na opłacenie leczenia w ramach programów lekowych. Niektóre z nich z tego powodu przestały leczyć pacjentów - zwrócił uwagę na X poseł PiS, były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.
"Najgorsza minister w historii Polski"
Janusz Cieszyński wyjaśnił, że poniższa lista powstała na podstawie odpowiedzi od ponad 100 szpitali i, jak dodał, "zapewne w miarę spływania kolejnych informacji powstanie jej kolejna odsłona."
Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie arogancja Izabeli Leszczyny. Najgorsza minister w historii Polski doprowadziła do zapaści w ochronie zdrowia na niespotykaną dotąd skalę. Srebrny medal należy się Andrzejowi Domańskiemu, który zamiast znaleźć pieniądze na leczenie Polaków konsekwentnie próbuje przekonać nas, że wszystko jest w porządku. Niestety - nie jest, a w przyszłym roku będzie jeszcze gorzej
- zaznaczył.
Szpital w Brzesku - wciąż czeka na 2,8 mln złotych, w tym 615 tysięcy niezapłaconych na I kwartał tego roku.
Szpital w Czerwonej Górze - niezapłacone 6,75 mln złotych. Szpital z powodu braku środków przestał przyjmować pacjentów poza programami onkologicznymi.
Szpital Pulmonologiczny w Koszalinie - czeka na ponad milion złotych i wprost pisze, że rozważa ograniczenie przyjęć. Dodatkowo NFZ nie zgodził się na uruchomienie dwóch kolejnych programów w tej placówce. Dlaczego? Brak środków.
Szpital w Lubartowie - zaprzestał włączania pacjentek z ciężką postacią osteoporozy pomenopauzalnej. To zapewne w ramach prokobiecej postawy którą szczyciła się zawsze pani Leszczyna
Szpital Pulmonologiczny w Łodzi - zapłatę za leki z 2 kwartału (kwiecień-czerwiec) dostał dopiero w listopadzie. W międzyczasie przestał przyjmować pacjentów z ciężką postacią astmy.
Wojewódzki Szpital Kliniczny w Rzeszowie - nie dostał ponad 18 milionów za 2 kwartał i 16 października wstrzymał przyjęcia nowych pacjentów.
Szpital Ortopedyczny Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu - z powodu niewielkich (raptem ponad 300 tysięcy złotych) zaległości od 14 kwietnia pacjentów zamiast leczyć umieszcza na liście oczekujących.
Opolskie Centrum Onkologii - rozważa ograniczenie przyjęć, ma nieopłacone od początku roku nadwykonania na łącznie 17,7 mln złotych.
Szpital Wojewódzki w Wałbrzychu, w którym rządzi koleś premiera R. Szełemej - czeka na 16 mln złotych i przestał przyjmować nowych pacjentów w programach innych niż onkologiczne i hematologiczne.
Instytut Leczenia Gruźlicy w Rabce - wciąż czeka na ponad 4 miliony złotych za leki dla pacjentów z mukowiscydozą. Na szczęście nie ogranicza przyjęć, bo w tym wypadku byłby to po prostu wyrok śmierci.
Do listy należałoby dopisać szpital Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ale jego dyrekcja od dłuższego czasu łamie prawo i nie udziela odpowiedzi na pytania w ramach interwencji poselskich. Kancelaria Sejmu wykazuje w tych sprawach wyuczoną bezradność czemu trudno się w sumie dziwić - jeśli ludzie dowiedzieliby się prawdy o kondycji ochrony zdrowia, rząd miałby poważne problemy
- podkreślił.
Źródło: Republika, X
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X