Zatonął statek z migrantami. Trwają poszukiwania rozbitków

Niewielki statek zatonął 70 km od Fort Pierce na Florydzie. Amerykańska straż przybrzeżna prowadzi akcję poszukiwania 39 rozbitków ze statku. Na pokładzie znajdowali się prawdopodobnie migranci, przemycani do USA.
Statek płynął z archipelagu Mimini na Bahamach na Florydę.
Poszukiwanie rozbitków zainicjowano, kiedy do jednego ze statków w pobliżu parku Fort Pierce Inlet na Florydzie, dotarł wyczerpany mężczyzna. Jest to jedyny jak dotąd ocalały z załogi statku.
Z informacji jakie przekazał mężczyzna wynika, że żaden z pasażerów nie miał na sobie kamizelki ratunkowej.
Przyczyną katastrofy jak wskazują wstępne ustalenia, mogły być warunki pogoodowe.
Bahamy to przede wszystkim wyspy. Ich w całym archipelagu jest ponad siedemset, jednak zamieszkałych jest znacznie mniej około 26 – podaje National Geographic. 80-kilometrowy dystans, jaki dzieli Bahamy od Florydy przyciąga wielu migrantów, którzy chcą przedostać się do Stanów Zjednoczonych. Próby pokonania niebezpiecznego odcinka morskiego podejmują głównie Haitańczycy. W wielu wypadkach kończą się one tragicznie - przypomina AFP.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]
Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?
Najnowsze

Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?

Jakubiak: mamy do czynienia z germanizowaniem polskiej świadomości, to coś paskudnego i ohydnego

Kidawa-Błońska nie chce w fotelu wicemarszałka Michała Kamińskiego

Taki sztab szkoleniowy powołał Jan Urban. Internauci komentują wybór nowego selekcjonera

Sikorski do biskupów: niech zrzucą sukienki i idą do PiS. Goście Republiki komentują

Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
