Policja Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii (formalna nazwa Macedonii) użyła gazu łzawiącego i granatów ogłuszających, by rozproszyć tłum imigrantów próbujących przekroczyć granicę z sąsiedniej Grecji.
Wedle Euronews co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku starć.
Od jakiegoś czasu imigranci z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji próbują przekraczać granicę macedońsko-grecką, by stamtąd przez Węgry wyruszyć dalej do Europy. Po tym, jak Macedonia ogłosiła stan wyjątkowy i zamknęła swoją południową granicę, wielu z imigrantów spędziło ostatnią noc pod gołym niebem w strefie niczyjej na granicy.
Szacuje się, że dziennie granicę macedońsko-grecką przekracza ok. 2000 osób. Amnesty International ocenia, że zachodnie Bałkany stały się się „najbardziej obleganym nieregularnym przejście do Unii Europejskiej”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Bałkańska droga imigrantów z Bliskiego Wschodu. „Najbardziej oblegane nieregularne przejście do UE”
Macedonia nie może sobie poradzić z napływem imigrantów, z których duża część to uchodźcy z pogrążonej w wojnie Syrii.
Sytuacja jest tym bardziej trudna, że wciąż trwa nieformalny spór między Byłą Jugosłowiańską Republiką Macedonii oraz Grecją o nazwę państwa macedońskiego.