Do starć z policją doszło w Berlinie podczas demonstracji pierwszomajowej zorganizowanej przez radykalne organizacje lewicowe. Policjanci byli atakowani petardami, butelkami i kamieniami. Rannych zostało co najmniej trzech funkcjonariuszy.
Takiej eskalacji podczas „rewolucyjnej” demonstracji w niemieckiej stolicy nie było 1 maja od wielu lat.
Berlin: "Rewolucyjny #1maj" - skakanie przez płonące barykady, nie jest tym, czego berlińska policja oczekuje od "autonomicznych" demonstrantów! pic.twitter.com/3vR9iAFd4v
— Dr Sławomir Ozdyk (@sanctus_securit) May 1, 2021
Na Sonnenallee płonęło kilka barykad, ulica jest usłana potłuczonym szkłem. Podpalono też śmietniki. W pewnym momencie policja musiała się wycofać pod naporem manifestantów. Funkcjonariusze zostali zaatakowani, gdy próbowali wyciągnąć z tłumu awanturników. Siły bezpieczeństwa użyły gazu pieprzowego, kilku demonstrantów zostało aresztowanych.
"Rewolucyjny #1Maj": Berlin-Sonnenallee - "polem walki"; płonące barykady, "butelkowo-kamienny" ostrzał, gaz pieprzowy, walki uliczne z policją! pic.twitter.com/GMYJx5zhZo
— Dr Sławomir Ozdyk (@sanctus_securit) May 1, 2021
„Rewolucyjna demonstracja pierwszomajowa” została zakończona przez przywódcę zgromadzenia krótko po godzinie 21. Według policji, on sam został zaatakowany przez tłum. Nastroje w Sonnenallee są nadal napięte, ale powoli się uspokajają.
W Berlinie odbyło się ponad 20 manifestacji, w większości były spokojne. Manifestacje były zabezpieczane w stolicy Niemiec przez ponad 5 tys. policjantów.
???????? Berlin police take harsh measures against demonstrators without masks
— RuralLiberal (@HiraethResists) May 1, 2021
In Lichtenberg, a rally against anti-coronavirus restrictions at the city hall escalated into clashes with the police. Several people were arrested.
For once I'm on the cops' side pic.twitter.com/46p04g6UZB