- Mam wrażenie, że w polskiej debacie istnieje skłonność, żeby Niemcy sprowadzać do historycznego wroga, albo do roli hegemona w Unii Europejskiej – powiedziała Olga Doleśniak-Harczuk z miesięcznika „Nowe Państwo” w rozmowie z publicystą „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” dr. Krzysztofem Karnkowskim.
- To jest straszne zawężenie pola widzenia, a każde takie zawężenie jest mało ciekawe i nie pomaga w zrozumieniu Niemiec – dodała i podkreśliła, że „Niemcy, po doświadczeniach II wojny światowej, postanowili odrobić lekcję i zostać prymusem”. Rozmówczyni Karnkowskiego niemieckie stanowisko wobec reszty Europy, szczególnie Europy Wschodniej określiła jako „moralną hegemonię”, wynikającą z tragicznego doświadczenia.