W Petersburgu, gdzie w niedzielę - w ustawowym wspólnym dniu głosowania dla całej Rosji - wybierano m.in. deputowanych w okręgach municypalnych, 10 kandydatów uzyskało ponad 100 proc. głosów.
Poinformował o tym przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Federacji Rosyjskiej Władimir Czurow, którego cytuje radio RSN (Russkaja Służba Nowostiej). Podał on, że wykazała to "totalna kontrola" rezultatów w obwodach wyborczych w Petersburgu.
- W 10 punktach głosowania stwierdziliśmy nieprawidłowe - jak to na razie określam - wyniki. W 251. obwodzie jeden z pretendentów uzyskał ponad 105 proc. głosów. Podobne sytuacje miały miejsce w dziewięciu innych obwodach Petersburga - powiedział.
Czurow nie ujawnił nazwisk kandydatów, którzy w mieście nad Newą cieszą się tak dużym poparciem ze strony mieszkańców, ani nazw partii politycznych, które ich wysunęły.
Poinformował jedynie, że CKW w najbliższym czasie odniesie się do tej sytuacji. - W wypadku, jeśli członkowie komisji wyborczej nie zdążyli podpisać protokołu, to w obwodzie zorganizowane zostanie ponowne liczenie głosów. Jeśli dokument został już sporządzony, CKW skieruje sprawę do sądu przeciwko przewodniczącemu komisji - wyjaśnił. - Jest to bowiem albo ciężki błąd, albo przestępstwo - powiedział.
Przewodniczący CKW oznajmił, że Petersburg w tych wyborach stał się absolutnym liderem pod względem nieprawidłowości.
Deputowani do Zgromadzenia Ustawodawczego Petersburga z ramienia demokratycznej partii Jabłoko, Sprawiedliwej Rosji i Platformy Obywatelskiej oświadczyli, że nie uznają wyników niedzielnych wyborów gubernatorskich i municypalnych. Zapowiedzieli, że zwrócą się do Komitetu Śledczego FR o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie nieprawidłowości.
Wybory gubernatorskie wygrał dotychczasowy gubernator Gieorgij Połtawczenko, którego - jak ogłoszono oficjalnie - poparło 79,3 proc. głosujących. Frekwencja wyborcza wyniosła 39,36 proc., tj. była niemal dwa razy wyższa niż w Moskwie.
W niedzielę w 82 z 83 regionów FR odbyły się wybory lokalne różnego szczebla i referenda. W 30 regionach wybierano gubernatorów, a w 14 - parlamenty regionalne. Ponadto w stolicach trzech regionów odbyły się wybory merów, a w 21 - parlamentów miejskich.
Po raz pierwszy odbyły się też wybory na oderwanym przez Rosję od Ukrainy w marcu Półwyspie Krymskim - do Rady Państwowej (parlamentu) Republiki Krymu, Zgromadzenia Ustawodawczego Sewastopola oraz do rad lokalnych.
We wszystkich regionach, w których odbyły się wybory gubernatorskie, zwyciężyli dotychczasowi gubernatorzy, wysunięci bądź popierani przez prokremlowską partię Jedna Rosja. Partia ta triumfowała też w wyborach do wszystkich parlamentów regionalnych.