Kolejny kraj w Europie w ogniu protestów
Protestujący zablokowali w czwartek główne drogi kilku miast Czarnogóry, domagając się dymisji wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych - podały czarnogórskie media. Demonstracje są organizowane regularnie od strzelaniny z 1 stycznia, w której zabitych zostało 13 osób.
Za organizację akcji protestacyjnych odpowiada grupa czarnogórskich studentów, która zwołała wcześniej - w odpowiedzi na strzelaninę - cztery protesty w stołecznej Podgoricy. Demonstranci żądają dymisji szefa MSW Danila Szaranovicia oraz wicepremiera odpowiedzialnego za sprawy bezpieczeństwa i obrony Aleksego Beczicia. Polityków obarczają odpowiedzialnością za nieskuteczną reakcję policji na strzelaninę w Cetyni.
Źródło: Podgorica - x.com
Inicjatorzy protestów dali rządowi czas do 1 lutego, po czym rozpoczęli w poniedziałek codzienne blokady jednej z głównych dróg czarnogórskiej stolicy. Blokady trwają 23 minuty i upamiętniają 23 osoby zabite w dwóch masowych strzelaninach w Cetyni w ciągu ostatnich dwóch i pół roku.
Sprawca strzelaniny w styczniu, 45-letni mieszkaniec Cetyni, zabił 12 osób w kilku punktach miasta oraz ranił cztery kolejne, z których jedna zmarła w szpitalu. Policja nie była w stanie go schwytać przez kilka godzin. Znaleziono go w nocy, rannego po próbie samobójczej. Zmarł w drodze do szpitala. W tym samym mieście w 2022 roku w strzelaninie zginęło 10 osób.
Do blokady organizowanej przez studentów w Podgoricy dołączyli w czwartek mieszkańcy Budvy, Baru, Cetyni i Nikszicia. Studenci podkreślili, że wspierają wszystkie protesty i blokady, "o ile nie są to wiece partyjne".
Oprócz dymisji szefa MSW i wicepremiera protestujący domagają się reformy policji, konfiskaty nielegalnej broni i przywrócenia edukacji obywatelskiej jako przedmiotu obowiązkowego w szkołach.
W Czarnogórze, która liczy 620 tys. mieszkańców, znajduje się ponad 100 tys. legalnych i do 80 tys. nielegalnych sztuk broni. Po styczniowej strzelaninie władze państwa dały mieszkańcom możliwość oddania nielegalnie posiadanej broni bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Granica pod presją. Najnowszy raport MSWiA ujawnia skalę zagrożenia
Groźna burza śnieżna nadciąga nad Polskę. IMGW alarmuje, kierowcy muszą uważać
Naczelna Izba Lekarska pisze do Tuska. Nie mówił prawdy o sytuacji chorych na raka