Włoska policja rozbiła mafię nigeryjską. Organizacja miała powiązania z neapolitańską kamorrą i sycylijską cosa nostra

Policja we Włoszech rozbiła mafię nigeryjską, aresztując 30 osób — podała w poniedziałek agencja Ansa. Aresztowania i rewizje przeprowadzono w 14 miastach w kraju.
Akcja przeciwko potężnej mafii nigeryjskiej, działającej we Włoszech od dłuższego czasu, miała kryptonim Black Axe (czarny topór) - wyjaśniły media. Miejscem operacji było między innymi miasto L'Aquila w Abruzji.
Aresztowanym postawiono około stu zarzutów, w tym: przynależność do organizacji przestępczej o charakterze mafijnym, handel narkotykami, udział w procederze nielegalnej imigracji, czerpanie zysków z prostytucji, oszustwa informatyczne, pranie brudnych pieniędzy, a także ich wyłudzanie od uwodzonych kobiet.
Nigeryjska mafia miała powiązania w światku przestępczym
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Rzymie w raporcie ogłoszonym na początku roku zwróciło uwagę na zjawisko współpracy między mafią nigeryjską a neapolitańską kamorrą, zwłaszcza w dziedzinie handlu narkotykami.
Także na Sycylii, w rejonie Palermo, odnotowano powiązania między tymi grupami przestępczymi a klanami cosa nostra.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]
Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?
Najnowsze

Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?

Jakubiak: mamy do czynienia z germanizowaniem polskiej świadomości, to coś paskudnego i ohydnego

Kidawa-Błońska nie chce w fotelu wicemarszałka Michała Kamińskiego

Taki sztab szkoleniowy powołał Jan Urban. Internauci komentują wybór nowego selekcjonera

Sikorski do biskupów: niech zrzucą sukienki i idą do PiS. Goście Republiki komentują

Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
