Włoskie media poinformowały, że sfrustrowana sytuacją włoska mafia Komorra, wydała wyrok na psa tropiącego „Pocho” służącego w policji w Neapolu. Dzięki zdolnościom czworonoga, przejęte zostały już ponad dwie tony narkotyków.
Pocho, to pies rasy Jack Russel Terrier. Neapolitańska mafia wzięła go na celownik, gdyż niezawodny węch czworonoga raz po raz sprawia, że tracą oni narkotyki. Pocho, jest szczególnie pilnowany przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z narkotykami komendy policji w Neapolu.
Według dziennika "La Stampa" kamorra wyznaczyła za niego nagrodę i podejmuje próby, by go wyeliminować. Odkryto próby otrucie psa zatrutym jedzeniem.
Media informują, że mafiosi podejmują różne starania by psa zmylić, np. trzymając w magazynach z narkotykami suczki, które miałyby odwrócić uwagę Pocho od narkotyków. Pocho nie reaguje jednak na żadne inne bodźce, jest skoncentrowany na swoim zadaniu i je wyłącznie to, co daje mu policyjny opiekun.
La Camorra condanna a morte Pocho, il cane anti-droga dal fiuto infallibile @fulviocerutti https://t.co/TL5fTj6GFY
— La Stampa (@LaStampa) 28 października 2018
Ostatni sukces ostatnio koło Salerno 30 kilogramów czystej kokainy, a także narkotyki ukryte w... butelce na mleko dla niemowlęcia.
Za rok Pocho przejdzie na "emeryturę".
Taglia della camorra sul Pocho: il cane antidroga dal fiuto eccezionale - Video https://t.co/jSJHrkFTTO pic.twitter.com/OYeCIgQSGI
— Corriere della Sera (@Corriere) 29 października 2018