Jeśli Włosi wprowadzą quasi-walutę w postaci obligacji rządowych o niskich nominałach i pozwolą płacić nią podatki, mogą doprowadzić do rozpadu strefy euro – twierdzi publicysta „Financial Times”. Jego zdaniem taki krok może spowodować, że również inne państwa zaczną emitować własną walutę.
Włoski parlament zagłosował w ubiegłym tygodniu za utworzeniem równoległej do euro waluty, czyli obligacji rządowych o niskich nominałach, które mają wyglądać jak prawdziwe pieniądze. Jak wyjaśnia Wolfgang Munchau, publicysta „Financial Times”, nominały obligacji byłyby takie same jak banknotów euro, a Włosi mogliby prawdopodobnie płacić nimi podatki, co oznaczałoby, że stałyby się one pełnoprawnym środkiem płatniczym zwanym minibotem.
– Można by to uznać za ekscentryczne głosowanie ekscentrycznego parlamentu, ale należy wziąć pod uwagę kontekst polityczny i konfrontację Włoch z Unią Europejską – zauważył Munchau. Przypomniał, że w ubiegłą środę Komisja Europejska zaproponowała objęcie Włoch procedurą nadmiernego deficytu ze względu na wysoki dług publiczny. Wzrósł on z 131,4 proc. PKB w 2017 r. do 132,2 proc. w ub.r. Komisja Europejska szacuje, że w tym roku wzrośnie do 133,7 proc. i do 135,2 proc. w 2020 r.
Autor: Jan Kamieniecki
CZYTAJ WIĘCEJ W DZISIEJSZEJ "GAZECIE POLSKIEJ CODZIENNIE"