Nie tylko ludzie tęsknią za swoimi bliskimi, gardło z radości ściska się też zwierzętom. Niektóre popadają w radosną histerię, obwieszczając całemu światu o swoim szczęściu.
Bucza. Ukraina. Przedmieścia Kijowa. Miasteczko, przez które przetoczyły się hordy pełnych pogardy dla życia najeźdźców z sąsiedniej Rosji. Zamiast żołnierzy, mordercy, wyrzutki społeczne i gwałciciele. Przeżycia mieszkańców, którym udało się uniknąć śmierci, pozostaną z nimi do końca ich dni. Traumę przeżywają też zwierzęta. Niejednokrotnie widzimy klejące się do człowieka charakterystyczne dla tamtego rejonu futrzaste koty. Głodne, samotne, opuszczone. Czworonogi, którym jak każdej żywej istocie brakuje ciepła. Film, który krąży po sieci, ściska za gardło i chwyta za serce. Zobacz koniecznie z dźwiękiem!
The long-awaited meeting of the dog with his owner in Bucha near Kiev #Ukraine #UkraineRussianWar pic.twitter.com/7oMxFwfVXv
— Ujen Goodman (@UjenGoodman) April 5, 2022