Przejdź do treści
Wielka Brytania: posłowie poparli wprowadzenie 4-tygodniowego lockdownu
PAP/EPA/NEIL HALL

W środę po południu brytyjska Izba Gmin poparła wprowadzenie drugiego lockdownu w Anglii, który zacznie się o północy i potrwa do 2 grudnia. Za wnioskiem rządu zagłosowało 516 posłów, przeciwnych temu było 38.

Rząd Borisa Johnsona wsparła w tej sprawie opozycyjna Partia Pracy. Sprzeciw rebelii grupy posłów konserwatywnych nie miała w takim wypadku znaczenia. Niemniej pokazuje ona rosnące niezadowolenie części z nich z rządów Johnsona. Przeciwko rządowi zagłosowało 34 posłów konserwatywnych, w tym były lider partii Iain Duncan Smith, a 21 kolejnych, m.in. poprzedniczka Johnsona na stanowisku premiera Theresa May, nie wzięło udziału w głosowaniu.

Podczas trzygodzinnej debaty w Izbie Gmin argumentowali oni, że lockdown będzie ciosem dla wielu przedsiębiorstw i w konsekwencji przyniesie więcej szkód dla zdrowia.

Johnson powiedział, że wprowadzenie drugiego lockdownu nie jest "czymś, co ktokolwiek z nas chciałby robić", ale podkreślił:

- Nie jestem gotowy ryzykować życiem Brytyjczyków.

Wyjaśnił, że liczba osób przyjmowanych do szpitali stale rośnie i dane w tej kwestii są jednoznaczne:

- Choć boli mnie wzywanie do takich ograniczeń życia, wolności i biznesu, nie mam wątpliwości, że te ograniczenia stanowią najlepszą i najbezpieczniejszą drogę dla naszego kraju - mówił Johnson.

Premier Wielkiej Brytanii przekonywał, że stosowanie najpierw działań na szczeblu lokalnym i regionalnym, zamiast ogólnokrajowym było słuszne. Podkreślił też, że lockdown automatycznie wygaśnie 2 grudnia i ma nadzieję, że "w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia kraj ponownie ruszy do przodu".

Od północy do 2 grudnia mieszkańcy Anglii będą mogli wychodzić z domów tylko w ściśle określonych przypadkach, takich jak nauka, czy praca, ćwiczenia na świeżym powietrzu, wizyty lekarskie, zakup żywności i artykułów pierwszej potrzeby, udzielanie pomocy osobom tego wymagającym. Osoby z różnych gospodarstw domowych nie będą się mogły spotykać w zamkniętych pomieszczeniach (z wyjątkiem kilku wyszczególnionych przypadków, jak opieka nad dzieckiem czy "bańki wsparcia", tworzone przez osoby mieszkające samotnie). Na otwartych przestrzeniach możliwe będzie spotykanie się tylko z jedną osobą spoza gospodarstwa domowego.

Zamknięte będą wszystkie sklepy, z wyjątkiem tych sprzedających towary pierwszej potrzeby, a także punkty usługowe oraz puby, bary i restauracje, choć nadal mogą one działać w systemie na wynos i z dostawą. W odróżnieniu od restrykcji, wprowadzonych pod koniec marca w odpowiedzi na pierwszą falę epidemii, nauka w szkołach i na uniwersytetach nadal będzie się odbywać w systemie stacjonarnym, a nie zdalnym, działać będą mogły zakłady przemysłowe i place budowy i nie zostaną zawieszone profesjonalne rozgrywki sportowe. Nie będzie też zalecenia dla osób, które z powodu schorzeń są szczególnie narażone na zachorowanie, by stale pozostawały w domach.

Lockdown będzie obejmował tylko Anglię, bo kwestie ochrony zdrowia w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej są w kompetencjach tamtejszych rządów. W Walii i Irlandii Północnej ograniczone w czasie lockdowny już obowiązują.

PAP

Wiadomości

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku

Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia

Most nad rzeką Bóbr na DK94 został otwarty

Polska spadła na 30. miejsce w rankingu FIFA

Najnowsze

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska