Kapuśniak na zimowe dni – treściwa, rozgrzewająca zupa
Kiedy temperatury spadają, a wieczory robią się coraz dłuższe, nic nie rozgrzewa tak skutecznie jak aromatyczny kapuśniak. To jedno z najbardziej charakterystycznych dań polskiej kuchni – kwaśne, sycące i pełne smaku.
Ten klasyczny przysmak od lat króluje w domach zimą, bo jest prosty, tani, a przy tym wyjątkowo pożywny. Kapuśniak pachnie wędzonką, majerankiem i gotującą się kapustą – i właśnie ta prostota jest jego największą siłą.
To idealna zupa na weekend, na przeziębienie, a nawet na odgrzewanie przez kilka dni – bo kapuśniak, podobnie jak bigos, każdego dnia smakuje jeszcze lepiej.
Przepis na klasyczny kapuśniak z kiszonej kapusty
Składniki:
- 400–500 g kapusty kiszonej
- ok. 300 g ziemniaków
- 1 duża marchewka
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- 1 cebula
- 2–3 liście laurowe
- 4–5 ziaren ziela angielskiego
- 1–2 łyżeczki majeranku
- sól, pieprz
- ok. 300 g wędzonego boczku lub żeberek (opcjonalnie: kiełbasa)
- 1–1,5 l bulionu (może być warzywny lub mięsny)
- odrobina masła lub oleju do podsmażenia
Jak przygotować kapuśniak
Najpierw zajmij się bazą smaku – wędzonką, jeśli używasz boczku lub żeberek. Pokrój mięso i podsmaż je na patelni, żeby uwolniło aromat i delikatnie się zrumieniło. Dzięki temu zupa będzie bardziej wyrazista.
W tym czasie przygotuj warzywa: pokrój ziemniaki w kostkę, a marchewkę, pietruszkę i seler zetrzyj na tarce lub pokrój w drobne słupki. Cebulę posiekaj i przesmaż na maśle lub oleju, aż zrobi się szklista.
Do dużego garnka przełóż ziemniaki i wszystkie warzywa, dodaj liście laurowe, ziele angielskie i wlej bulion. Wrzuć także podsmażone mięso razem z tłuszczem, na którym się smażyło – tam kryje się masa smaku. Całość gotuj na średnim ogniu, aż warzywa zaczną mięknąć.
Teraz czas na kapustę kiszoną. Jeśli lubisz bardzo kwaśny kapuśniak, dodaj ją tak, jak jest. Jeśli wolisz delikatniejszą wersję – możesz ją przepłukać i lekko odcisnąć. Kapustę pokrój na mniejsze kawałki i dorzuć do garnka. Zupa powoli będzie gęstnieć i nabierać swojej charakterystycznej kwaskowatości.
Na koniec przypraw kapuśniak solidną porcją majeranku, pieprzu i ewentualnie solą (uważaj, bo kapusta i wędzonka często są słone). Zupa powinna pogotować się jeszcze kilka minut, żeby wszystkie składniki idealnie się połączyły.
Kapuśniak najlepiej smakuje drugiego dnia, kiedy wszystkie smaki zdążą się przegryźć. Można podawać go z pieczywem, kromką wiejskiego chleba albo solo – jest tak sycący, że często zastępuje cały obiad.
Źródło: canva.com
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X