Przejdź do treści
Wielka Brytania oddała hołd żołnierzom poległym w obu wojnach światowych
Fot. PAP/EPA/Dave Jenkins HANDOUT

Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej, politycy i weterani złożyli w niedzielę hołd żołnierzom poległym w czasie obu wojen światowych oraz w późniejszych konfliktach. Z powodu urazu pleców w obchodach Niedzieli Pamięci nie wzięła jednak udziału królowa Elżbieta II.

Uroczystości, które w zeszłym roku z powodu pandemii były mocno ograniczone i zamknięte dla publiczności, teraz odbywały się normalnie i wzdłuż londyńskiej alei Whitehall, gdzie mają miejsce centralne obchody, znów zgromadziły się tłumy widzów. O godz. 11.00 pamięć poległych uczczono w całym kraju dwiema minutami ciszy, po czym następca tronu książę Karol, jego syn, książę William, premier Boris Johnson i lider opozycji Keir Starmer złożyli wieńce pod pomnikiem The Cenotaph, który upamiętnia poległych brytyjskich żołnierzy.

Podobnie jak przed pandemią przez Whitehall przeszło prawie 10 tys. weteranów, w tym kilkunastoosobowa grupa polskich weteranów.

Johnson oświadczył, że jest to moment, aby "zebrać się razem i wspomnieć tych, którzy poświęcili wszystko w służbie naszego kraju", Starmer zaś - że jest to "czas dla nas wszystkich, aby zatrzymać się, zastanowić i wspomnieć te miliony osób z Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Narodów, którzy zapewnili nam bezpieczeństwo poprzez swoją służbę i poświęcenie".

Uroczystość z balkonu budynku ministerstwa spraw zagranicznych miała obserwować królowa Elżbieta II i miało to być pierwsze publiczne wydarzenie z jej udziałem od czasu jednodniowego pobytu w szpitalu w drugiej połowie października i zaleconego przez lekarzy prawie czterotygodniowego odpoczynku. Jednak na niespełna dwie godziny przed obchodami Pałac Buckingham poinformował, że z powodu urazu pleców królowa "z wielkim żalem podjęła decyzję, że nie będzie mogła uczestniczyć". To dopiero siódmy przypadek w czasie jej prawie 70-letniego panowania, gdy opuściła obchody Niedzieli Pamięci - cztery razy przyczyną były pozaeuropejskie wizyty, które składała, a dwa razy - gdy była w ciąży.

Przypadający 11 listopada, w rocznicę zakończenia I wojny światowej, Dzień Pamięci (Remembrance Day) oraz Niedziela Pamięci (Remembrance Sunday), która obchodzona jest w drugą niedzielę listopada, to jedno z najważniejszych świąt w brytyjskim kalendarzu. Jego najbardziej charakterystycznym elementem są symboliczne czerwone maki, początkowo papierowe, a teraz często też znaczki wpinane w ubrania, ze sprzedaży których dochód przekazywany jest dla znajdujących się w potrzebie byłych żołnierzy i ich rodzin.

PAP

Wiadomości

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Najnowsze

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem