Przejdź do treści
WHO: zespół badający pochodzenie koronawirusa pojedzie do Chin później
PAP

- Nierealne jest oczekiwać, że większy zespół przyjedzie do Chin w lipcu, by zbadać zwierzęce pochodzenie koronawirusa - oświadczył ekspert ds. sytuacji kryzysowych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dr Mike Ryan.

W zeszłym tygodniu dwóch pracowników WHO przyleciało do Pekinu, przygotowując wizytę większego zespołu i planując więcej badań dotyczących pierwszego pojawienia się Covid-19.

Podczas briefingu w siedzibie WHO w Genewie Ryan poinformował, że dwóch ekspertów zostało poddanych kwarantannie w hotelu w stolicy Chin, a WHO jest „bardzo zadowolona” z dotychczasowej współpracy z chińskimi urzędnikami, jednak utworzenie i rozmieszczenie większego zespołu zajmie trochę czasu.

Eksperci uważają, że wirus najprawdopodobniej przeniósł się na ludzi ze zwierząt. Badania terenowe w miejscu wybuchu pandemii mają zasadnicze znaczenie dla określenia jej pochodzenia, chociaż wizyta w mieście Wuhan, gdzie koronawirusa wykryto po raz pierwszy pod koniec ubiegłego roku, nie jest na razie planowana.

WHO oceniła również, że liczba infekcji koronawirusem w Brazylii nie rośnie już wykładniczo, ale kraj jest „nadal w trakcie walki”, ponieważ liczba nowych zakażeń i zgonów wzrasta o tysiące każdego dnia.

Brazylia, będąca epicentrum pandemii Covid-19 w Ameryce Łacińskiej, przekroczyła w czwartek liczbę 2 mln potwierdzonych zakażeń. Na całym świecie jedynie Stany Zjednoczone mają więcej infekcji.

Liczba nowych przypadków w Brazylii ustabilizowała się na poziomie 40-45 tys. dziennie, a dobowa liczba zgonów wynosi około 1300 - powiedział Ryan. 11 proc. wszystkich infekcji w tym kraju dotyczy pracowników służby zdrowia.

Od wybuchu pandemii na świecie stwierdzono niemal 13,9 mln przypadków zakażeń SARS-CoV-2; zmarło ponad 592 tys. osób – podaje w swoim najnowszym zestawieniu Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w USA.

PAP

Wiadomości

Dwóm pracownikom Republiki odmówiono wejścia do samolotu. LOT przyznał się do winy

Niebywałe! Szłapka od bojkotu do poparcia Orlenu

Prezydent nie podpisał nominacji Kierwińskiego. Bo dokumenty nie dotarły

Zapiekanka meksykańska z mięsem mielonym i warzywami

Ekstraklasa piłkarzy ręcznych. Kluby pomagają powodzianom

Straty po powodzi na Dolnym Śląsku to kilka miliardów złotych

Nadciąga siedmiometrowa fala. Starosta wezwał do samoewakuacji

Dwóm pracownikom Republiki odmówiono wejścia do samolotu - mimo posiadanych przez nich biletów

Polacy bez sukcesów w Pucharze Świata

Zamknięte drogi w Nowej Soli i okolicach. Zalewa je woda z Odry

Czy możemy mówić o politycznej odpowiedzialności rządu za powódź w Polsce? | Bitwa Polityczna

Skala pomocy dla powodzian jest ogromna. Punkt zbiórki na terenie parafii | Radochów

Hity w sieci | Solidaryzujemy się z poszkodowanymi w wyniku powodzi

Grożą nam osunięcia ziemi! Zagrożone są tereny zajęte przez powódź

Jak zrobić kimchi w domu - przepis krok po kroku

Najnowsze

Dwóm pracownikom Republiki odmówiono wejścia do samolotu. LOT przyznał się do winy

Ekstraklasa piłkarzy ręcznych. Kluby pomagają powodzianom

Straty po powodzi na Dolnym Śląsku to kilka miliardów złotych

Nadciąga siedmiometrowa fala. Starosta wezwał do samoewakuacji

Dwóm pracownikom Republiki odmówiono wejścia do samolotu - mimo posiadanych przez nich biletów

Niebywałe! Szłapka od bojkotu do poparcia Orlenu

Prezydent nie podpisał nominacji Kierwińskiego. Bo dokumenty nie dotarły

Zapiekanka meksykańska z mięsem mielonym i warzywami