Władze Delhi uruchomiły antykorupcyjną infolinię, dzięki której mieszkańcy indyjskiej stolicy będą mogli walczyć z urzędnikami żądającymi łapówek, a nawet urządzać na nich zasadzki.
Czynna 12 godzin na dobę infolinia ruszyła w tym tygodniu z inicjatywy Partii Zwyczajnego Człowieka (AAP) Arvinda Kejriwala, od niedawna szefa władz indyjskiej metropolii.
Pod wskazanym numerem dzwoniący musi podać swoje imię i nazwisko, numer kontaktowy i szczegóły zgłaszanej sprawy. Pracownik infolinii ma obowiązek oddzwonić na każde zgłoszenie i pomóc w zastawieniu pułapki na skorumpowanego urzędnika.
- To nie jest numer do zgłaszania skarg, ale infolinia, w której dzwoniący uzyska od pracownika wydziału ds. walki z korupcją porady w sprawie zorganizowania zasadzki na łapówkarza - wyjaśnił Kejriwal. Jak podkreślił, każdy mieszkaniec kilkunastomilionowego Delhi z dostępem do telefonu może stać się "uczestnikiem antykorupcyjnej krucjaty". - Infolinia będzie działała jak straszak, by skorumpowani urzędnicy bali się, że są stale obserwowani - dodał.
Założona zaledwie przed rokiem Partia Zwyczajnego Człowieka, głosząca hasła walki z korupcją, w grudniowych wyborach do parlamentu Delhi zdobyła 28 na 70 mandatów.