Przypominamy, że 33-letni Tu-154 zniknął z radarów dwie minuty po starcie z lotniska Soczi-Adler. Samolot spadł do Morza Czarnego. Samolot zmierzał do Syrii.
Zginęły 92 osoby, w tym 64 członków słynnego Chóru Aleksandrowa. Minister transportu Maksim Sokołow w poniedziałek przekazał, że śledczy nie zaliczają ataku terrorystycznego do przyczyn tragedii. Wciąż trwa analiza zebranych materiałów.
Zgodnie z rozporządzeniem prezydenta Władimira Putina, na budynkach rządowych w całej Rosji opuszczono flagi państwowe.
Tymczasem rosyjskie Ministerstwa Obrony podało, że Tu-154 był eksploatowany od 1983 roku i wylatał łącznie 6689 godzin. Samolot pilotował siedział doświadczony Roman Wołkow.
W internecie pojawił się materiał pokazujący błysk, niektórzy interpretują go jako wybuch samolotu. Być może materiał jest spreparowany.
Niektóre zachodnie media,np.The Sun,pokazują nagranie z kamery w Soczi #Rosja.Na video widać,po lewej,błysk w momencie katastrofy #Tu-154 pic.twitter.com/9HHpfF4NkZ
— Tomasz Wasilewski (@WasilewskiTomek) 25 grudnia 2016